W ostatnią sobotę w Zakopanem odbyła się 25. odsłona gali KnockOut Boxing Night. Jednym z zawodników, którzy na niej zawalczyli, był Mateusz Tryc, rywalizujący w wadze super średniej. Dotychczas wygrał wszystkie 14 pojedynków w zawodowej karierze, siedem z nich zakończył przez nokaut.
Jego kolejnym rywalem był Kolumbijczyk Leonard Carillo, który mógł pochwalić się bilansem 15-4, ale trzy ostatnie walki przegrał. Z tego powodu większe szanse na zwycięstwo dawano Polakowi.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Pierwsza runda pojedynku była dosyć wyrównana, Tryc częściej trafiała przeciwnika, choć ten potrafił odgryźć się mocnym uderzeniem. W drugiej odsłonie Carillo jeszcze odważniej zaatakował i po kilku sekundach wyprowadził bardzo mocny cios lewą ręką, który posłał Polaka na deski. Jako że ten nie był w stanie się pozbierać, to po 16 sekundach drugiej rundy sędzia zakończył pojedynek.
Wydarzeniem wieczoru na gali KNB25 był pojedynek Mateusza Masternaka z Australijczykiem Jasonem Whateleyem. Polak wygrał jednogłośną decyzją sędziów (119-108, 117-110, 118-109) i dzięki temu będzie mógł zawalczyć z Jaiem Opetaią, posiadaczem pasa mistrza świata IBF w wadze junior ciężkiej.
Inni polscy zawodnicy również wygrali pojedynki z zagranicznymi rywalami. Krzysztof Włodarczyk pokonał przez techniczny nokaut Cesara Reynoso, Adam Balski i Artur Górski znokautowali odpowiednio Nicolasa Holcapfela i Jozefa Kusmirka, a Laura Grzyb decyzją sędziów pokonała Marian Herrerię.