Poprzednia gala federacji KSW odbyła się we wrześniu. W Ostrowie Wielkopolskim emocji nie zabrakło, a w walce wieczoru Phil de Fries po raz kolejny udowodnił swoją dominację. Anglik już w pierwszej rundzie zmusił Brazylijczyka Ricardo Prasela do poddania, broniąc pas mistrza wagi ciężkiej po raz siódmy z rzędu.
Na karcie walk gali KSW 75 próżno szukać wielkich gwiazd federacji. Wszystko za sprawą obowiązującej od roku umowy z nadawcą Viaplay, która zobowiązuje federację do 12 gal rocznie. To przekłada się na zostawianie głośnych walk na większe wydarzenia i promowanie mniej znanych zawodników, które w przyszłości mogą zostać nowymi gwiazdami federacji.
Jednym z nich jest Robert Ruchała (7-0), który w walce wieczoru zawalczy z Damianem Stasiakiem (13-8). 24-latek imponuje umiejętnościami w klatce i ma na koncie między innymi zwycięstwo z innym zdolnym, młodym zawodnikiem, Patrykiem Kaczmarczykiem. Ostatnią walkę stoczył na kwietniowej gali, pokonując Michela Baiano. Teraz przed pełnym entuzjazmu Ruchałą największe dotychczasowe wyzwanie. Jego 32-letni rywal ma bowiem za sobą 6 walk w UFC.
Wiele w kontekście przyszłych gwiazd federacji mówi się również o Adamie Sołdajewie (6-1). Czeczen mimo małych gabarytów imponuje siłą uderzenia. Świadczy o tym fakt, że cztery ostatnie walki zakończył nokautem już w pierwszej rundzie. Soldajew w piątek z pewnością będzie chciał przedłużyć tę serię w walce z Ołeksijem Poliszczukiem (10-3), który jeszcze nie przegrał przez nokaut.
Gala KSW 75 odbędzie się w piątek 14 października w Amfiteatrze Parku Strzeleckiego w Nowym Sączu. Początek zaplanowano na godzinę 19:00. Galę można obejrzeć na platformie Viaplay po wykupieniu standardowej subskrypcji za kwotę 35 złotych.