Chalidow dostał pytanie, nagle wyrwał się Pudzian. "Tłuścioch przyszedł" [WIDEO]

Wyczekiwana walka pomiędzy Mariuszem Pudzianowskim i Mamedem Chalidowem odbędzie się już w grudniu tego roku. Podczas konferencji prasowej Czeczen został zapytany, czy myślał kiedyś, że to starcie może się odbyć. Z odpowiedzią ruszył jego rywal. - Wyśmiałby mnie. Tłuścioch przyszedł jakiś napakowany z siłowni - wypalił "Pudzian".

W środę 5 października świat sportów walki obiegła informacja o jednej z najbardziej wyczekiwanych walk. Na gali KSW 77, któa odbędzie się 17 grudnia, Mariusz Pudzianowski zmierzy się Mamedem Chalidowem. Polak czeczeńskiego pochodzenia powróci do klatki po długiej przerwie. Ostatnią walkę stoczył w grudniu ubiegłego roku, kiedy broniąc pasa wagi średniej, przegrał przez nokaut w 2. rundzie z Roberto Soldiciem.

Zobacz wideo Szpilka: Szybko zarobione siano i wracam do domu

Chalidow z uznaniem o Pudzianowskim na konferencji. "Mariusz nie jest freakiem, tylko stuprocentowym zawodnikiem MMA"

Starcie z Chalidowem będzie spełnieniem marzeń kibiców Pudzianowskiego, którzy chcieli zobaczyć byłego strongmana w starciu z mocniejszym rywalem. Choć faworytem wydaje się być jednak bardziej doświadczony rywal, to "Pudzian" już nie raz udowodnił, że potrafi powalczyć.

Podczas konferencji prasowej z udziałem obu zawodników Chalidow został zapytany, co by pomyślał, gdyby 7-8 lat temu usłyszał, że w 2022 roku powalczy w walce wieczoru z Mariuszem Pudzianowski. Na zadane pytanie szybko zareagował "Pudzian". - Wyśmiałby mnie. Tłuścioch przyszedł jakiś napakowany z siłowni - rzucił.

Po chwili odpowiedzi udzielił Chalidow. - To nie było tak, że nie myślałem o tym. Wiem o tym, że KSW często robiło walki różnego rodzaju i w pewnym momencie pomyślałem sobie, jakby to było. Widząc, jakie walki ustawiało KSW, było to możliwe. Musi być jednak jakaś historia i to się zadziało. Doszliśmy do takiego etapu, że to nie my decydujemy o tym. Kibice od dłuższego czasu mówili o tej walce, a ja odpowiadałem, że walka z nim będzie dla mnie wielkim zaszczytem, bo uważam go za prawdziwego sportowca. Powiedziałem, że nigdy nie zawalczę z freakiem, a Mariusz nie jest freakiem, tylko stuprocentowym zawodnikiem MMA - powiedział.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Starcie Chalidowa z Pudzianowskim będzie walką wieczoru gali KSW 77, która odbędzie się 17 grudnia w Gliwicach. Więcej na temat gali można przeczytać ->>> TUTAJ

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.