MMA Atack to federacja, którą powinien kojarzyć nawet niedzielny fan sportów walki. W latach 2011-13 zorganizowali trzy gale, a transmitowało je najpierw TVN Turbo, a potem Polsat Sport. W październiku 2013 roku miała się odbyć gala numer 4., ale w ostatniej chwili wycofali się sponsorzy. Ale po niemal dekadzie MMA Atack wraca. I to z przytupem.
"Wraca polskie UFC" - możemy przeczytać na ich Instagramie, gdzie reklamują galę, która ma się odbyć 24 września w Będzienie. Oczywiście MMA Atack nie ma zbyt wiele wspólnego z UFC, ale emocji nie powinno zabraknąć. Tym bardziej, że po rozpisce widać, że organizatorzy chcą zadowolić i wytrwanego fana MMA i tego, co bardziej pasjonuje się freakami.
Fani prawdziwego sportu będą mogli zobaczyć starcie wagi ciężkiej, gdzie w klatce spotka się dwóch byłych zawodników UFC: Adam Wieczorek (10-2) i Oli Thompson (21-15). Ciekawą walką - w stylu legendarnych japońskich gal PRIDE - będzie pojedynek Artura Sowińskiego (byłego mistrza KSW wagi piórkowej) z Piotrem Ćwikiem, ważącym 140 kg i mającym doświadczenie w walkach na gołe pięści.
"Bombardier" występował w Polsce już dwa razy. Najpierw na gali KSW dostał łomot od Mariusza Pudzianowskiego, a później na gali PRIME SHOW MMA pokonał "Stiflera". Teraz król senegalskich zapasów zmierzy się z Zuluzinho.
"Jednocześnie w oktagonie znajdzie się ponad 300 kg żywej wagi. Panowie mają około dwóch metrów wzrostu i są w podobnym wieku. Z jednej strony brazylijska legenda federacji PRIDE. 44-letni Zuluzinho, który jest aktywnym zawodnikiem od 2004 roku. Z drugiej strony oktagonu stanie znany Polakom - Bombardier. Ten 45-letni zawodnik nie miał jeszcze szansy pokazać, na co go stać w MMA. Raz poprzeczka została zawieszona za wysoko. Drugi raz stanowczo za nisko. Do trzech razy sztuka" - czytamy.
Żeby przyciągnąć wielu fanów, gościem specjalnym gali będzie DJ Hazel, jeden z pionierów polskiego techno. Nie można też zapominać, że na karcie walk znalazł też Mateusz Murański. "Muran" z różnym skutkiem walczy na freakowych galach, ale przyciąga widzów przed ekrany, bo ma duże grono hejterów. Ambicji nie wolno mu jednak odmówić. Na gali MMA Atack ma bić się z byłym zawodnikiem KSW.
Gala będzie dostępna w systemie PPV za 29,99 zł.