Jeszcze nie tak dawno, bo w niedzielę rano miała miejsce walka Mateusza Gamrota z Armanem Tsarukyanem, która zakończyła się zwycięstwem polskiego zawodnika, a już pojawiają się informacje na temat kolejnego pojedynku 31-latka. Była gwiazda KSW już po starciu z Rosjaninem zapowiedziała, że chętnie skrzyżowałaby rękawice z Justinem Gaethjem, który aktualnie zajmuje trzecią pozycję w rankingu UFC wagi lekkiej. Dzięki wygranej z Amerykaninem notowania Gamrota w najlepszej federacji MMA na świecie znacząco mogłyby wzrosnąć i walka o pas mistrzowski byłaby już kwestią czasu.
Dana White wolałby jednak, aby kolejnym przeciwnikiem Polaka był Beneil Dariush. Amerykanin zajmuje aktualnie szóstą pozycję w rankingu wagi lekkiej UFC, tak więc starcie z nim może być naturalną koleją rzeczy dla Gamrota.
"Gamer" czerpie dużą radość z tego, że może prezentować swoje umiejętności w Stanach Zjednoczonych. Po wygranych walkach widać w nim wielką ekscytację. Gdy dowiedział się o propozycji szefa UFC, szybko poinformował swoich fanów o tym, co myśli o walce z Beneilem Dariushem.
"Jestem gotowy na koniec roku" - napisał na Twitterze 31-latek.
Rywal Mateusza Gamrota to zawodnik, który nie walczył od ponad roku Może jednak pochwalić się bardzo dobrym bilansem ostatnich pojedynków. Amerykanin wygrał siedem poprzednich walk, z czego wszystkie starcia to zwycięstwa przed czasem. Tak więc przed Polakiem bardzo trudne zadanie. Sam jednak pokazuje, że kolejne cele nie są mu straszne. Dotychczasowy bilans w UFC "Gamera" to cztery wygrane i jedna porażka w debiucie.