Mistrz KSW znów prowokuje Pudzianowskiego. "Czy on to potrafi?"

Phillip de Fries znów prowokuje Mariusza Pudzianowskiego. Czy KSW zdecyduje się w końcu na zestawienie hitowej walki?

- Mogę walczyć z tym kolesiem - tak o Mariuszu Pudzianowskim napisał mistrz KSW w wadze ciężkiej - Phillip de Fries. Po ostatniej wygranej Pudzianowskiego z Michałem Materlą Brytyjczyk robi wszystko, by sprowokować Polaka do walki.

Zobacz wideo Co Artur Szpilka wniesie do KSW? "Jesteśmy realistami"

"Jeśli KSW podpisze ze mną korzystniejszy kontrakt, uścisnę rękę Mariuszowi Pudzianowskiemu i słowo honoru nie będę go sprowadzał, dam fanom tego, czego zapragną" - napisał de Fries w mediach społecznościowych, a kilka dni później rzucił Pudzianowskiemu wyzwanie polegające na wypiciu duszkiem kufla piwa.

De Fries znów prowokuje Pudzianowskiego

Teraz de Fries znów zaczepił Pudzianowskiego. Tym razem Brytyjczyk umieścił w mediach społecznościowych filmik, nawiązujący do motywu z filmu "Karate Kid". Mistrz KSW próbuje na nim złapać muchę pałeczkami, a gdy mu się to nie udaje, uderza się łapką w twarz, a na jego dłoni pojawia się krew.

- Czy Pudzianowski to potrafi? - pyta ironicznie de Fries.

36-letni zawodnik z Sunderlandu mistrzem KSW jest od swojego debiutu w federacji, czyli od kwietnia 2018 roku. To wtedy de Fries pokonał Michała Andryszaka i sięgnął po pas. Do tej pory bronił go sześciokrotnie, pokonując kolejno Karola Bedorfa, Tomasza Narkuna (dwukrotnie), Luisa Henrique, Michała Kitę oraz Darko Stosicia.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.