Szpilka twierdzi, że nie zakończył jeszcze kariery w boksie, a MMA traktuje jak przygodę. Podkreśla jednak, że każda przygoda może dać mu nowe możliwości. - Z tego co widzę, Artur mocno szlifuje brazylijskie jiu jitsu i uczy się kopać. Dajmy mu czas, zobaczymy, co pokaże w pierwszej walce - mówi Robert Złotkowski, trener boksu.
W sobotę rywalem Szpilki będzie Siergiej Radczenko. Panowie walczyli już ze sobą w boksie, wygrał Szpilka, ale werdykt sędziów był dyskusyjny. - Wydaje mi się, że to zestawienie jest sensowne. Radczenko zasługiwał na rewanż - mówi Rysiewski.
Gdy Szpilka trafił do KSW, zaczęły pojawiać się opinie, że jego rywalem może być Mariusz Pudzianowski. - Dajmy czas Arturowi, żeby rozgościł się w KSW. Fajnie, że znów odnalazł w sobie głód treningu - dodaje Złotkowski.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!