O transferze Arkadiusza Wrzoska do KSW mówiło się już od bardzo dawna. Przez długi czas brakowało jednak jakiegokolwiek potwierdzenia ze strony zarówno przedstawicieli organizacji, jak i samego zawodnika. Teraz wszystko się zmieniło. W mediach polskiego giganta znajdziemy bowiem informację, dotyczącą angażu. Nie pozostaje już nic innego, jak tylko wyczekiwać debiutu w okrągłej klatce.
Wrzosek w ostatnim czasie związany był z Glory Kickboxing, gdzie stoczył cztery pojedynki. W dwóch z nich skonfrontował się z legendą tej dyscypliny, Badrem Harim. Podczas pierwszej potyczki, to Polak opuścił arenę jako triumfator, ciężko nokautując oponenta. Później – w marcu tego roku – podzielił z nim ring po raz kolejny, jednakże sceny, do których wówczas doszło na trybunach, doprowadziły do przerwania potyczki oraz podjęcia decyzji o uznaniu tego boju za nieodbyty.
Następnie pogromca Marokańczyka został niesłusznie zwolniony z organizacji. Umożliwiło mu to jednak związanie się z KSW i rozpoczęcie zupełnie nowego etapu w swojej zawodowej przygodzie ze sportami walki.
30-letni zawodnik z Pruszkowa od lat trenuje kickboxing. Wrzosek jest amatorskim mistrzem świata K-1 Global z 2016 roku, mistrzem Europy Muay Thai IFMA z 2014 roku oraz wielokrotnym medalistą mistrzostw Polski w Muay Thai, Sanda oraz kickboxingu.
Na razie nie wiadomo, na której gali Wrzosek zadebiutuje w KSW. Być może szczegółów dowiemy się w sobotę w trakcie gali KSW 71 w Toruniu. To na niej debiut w organizacji zaliczy Artur Szpilka.
O sportach walki przeczytasz więcej na portalu Inthecage.pl.