- Muszę wcisnąć pedał gazu i być szybsza, gwałtowniejsza i sprytniejsza od pierwszych sekund walki - mówiła Joanna Jędrzejczyk przed walką. Tymczasem stało się inaczej. Od początku walki dominowała Chinka. Już w I rundzie dwa razy obaliła Jędrzejczyk. Po dwóch minutach II rundy Polka została znokautowana i upadła na matę. Zhang popisała się efektownym uderzeniem obrotowym backfistem. Po chwili sędzia przerwał walkę.
Jędrzejczyk po walce zostawiła symbolicznie w Oktagonie rękawice i... ogłosiła zakończenie kariery.
- Kocham Was wszystkich. Dziękuję bardzo wszystkim ludziom i całej organizacji UFC. Przepraszam, ale ciężko jest mi opanować emocje. Przepraszam Danę White'a, że go zawiodłam. Kiedyś otrzymałam ogromny kredyt zaufania i wielką szansę. Poznałam świetne osoby, dawałam z siebie wszystko i mam nadzieję, że dostarczyłam wam wielu emocji. To były wspaniałe lata. Teraz chcę zostać mamą i mocniej zająć się swoimi interesami. Jestem szczęśliwa i mam nadzieję, że zawsze tak będzie - powiedziała Polka w wywiadzie po zakończonej walce.
Pierwszy pojedynek pomiędzy Joanną Jędrzejczyk, a Weili Zhang odbył się w marcu 2020 roku na gali UFC 248 w Las Vegas. Wówczas Polka przegrała przez niejednogłośną decyzję sędziów.
Joanna Jędrzejczyk była mistrzynią w wadze słomkowej (do 52 kg) w latach 2015-2017 i pięciokrotnie udało się jej obronić tytuł. Teraz Jędrzejczyk mogła przybliżyć się do walki o pas, który posiada Carla Esparza. Karierę sportową Polka zakończyła z bilansem walk: 16 zwycięstw i 5 porażek.