Babilon Promotion to polska organizacja promująca walki w ramach MMA od 2017 roku, stworzona przez Tomasza Babilońskiego oraz Przemysława Kroka. Za nami już 29. edycji, a w barwach tej federacji walczył m.in. Szymon Kołecki, Łukasz Sudolski, Michał Kita czy Michał Pasternak. Jeden z pojedynków na Babilon MMA 29 zakończył się okropnym urazem.
Łukasz Siwiec podchodził do pojedynku z Alessandro Bottim po dwóch zwycięstwach z rzędu, odpowiednio na 23 i 24. edycji gali Babilon MMA. Alessandro Botti z kolei przegrał pięć kolejnych walk z rzędu od września 2018 roku. Polak od samego początku dążył do tego, żeby zakończyć walkę jak najszybciej. Siwiec obijał rywala mocnymi ciosami łokciami w parterze, a jednym z nich trafił Włocha w ucha. Botti zalał się krwią, ale dotrwał do końca pierwszej rundy. Po niej lekarz nakazał przerwanie starcia, ponieważ uraz był bardzo poważny.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Włoch zabrał głos w mediach społecznościowych kilkanaście godzin po walce. "Nie mogłem odpowiedzieć na Wasze wiadomości, bo jestem w szpitalu. Ale czuję się dobrze. Pech zawsze czai się za rogiem i tym razem sprawił, że kawałek ucha odpadł mi po łokciu. Może to zabrzmi dziwnie, ale od dziś dobrym uchem będzie to lewego. Jestem zasmucony tym, co się stało. Niestety karma nie była po mojej stronie" - napisał Botti na Instagramie.
Łukasz Siwiec zanotował siódmą wygraną w zawodowym MMA i przybliżył się do walki o pas mistrzowski w wadze półśredniej.