Boli od samego patrzenia! Fatalna kontuzja rywala Polaka na KSW 70 [WIDEO]

Albert Odzimkowski pokonał Tommy'ego Quinna na gali KSW 70. Irlandczyk doznał fatalnie wyglądającej kontuzji ręki. Boli od samego patrzenia!

Albert Odzimkowski i Tommy Quinn spotkali się po raz pierwszy dwa miesiące temu, ale ich walka została uznana za nieodbytą. Powód? Pod koniec pierwszej rundy, kiedy Quinn opuszczał półgardę i starał się wstać, Odzimkowski wyprowadził nieprzepisowe kolano w głowę rywala. Nieprzepisowe, bo kiedy jakakolwiek inna część ciała poza stopami zawodnika dotyka podłoża, mamy do czynienia z "sytuacją parterową", a wtedy nie wolno kopać w głowę. Tamto starcie możecie zobaczyć TU. Polak wiedział, że musi wygrać w rewanżu, bo był po trzech porażkach z rzędu. Odzimkowski walczył o swoje być albo nie być w KSW. No i udało mu się przedłużyć swój pobyt w polskiej federacji.

Zobacz wideo "Nie potrafię niczego poza walką". Szpilka tłumaczy, dlaczego wybrał KSW

Masakra! Ależ kontuzja na KSW 70

Już w 1. rundzie Odzimkowski zdominował rywala. W pewnym momencie Quinn padł na matę wyprostowaną ręką, a w dodatku Polak przygniótł go swoją masą ciała (84 kg). Efekt? Łokieć Irlandczyka wygiął się w drugą stronę. Potwornie to wyglądało. Sędzia natychmiast przerwał zawody.

Dla Polaka było to 12. zwycięstwo w karierze. Na koncie ma też sześć porażek. Quinn ma dziewięć wygranych i siedem przegranych. 

Pudzianowski wygrał z Materlą!

Czy kilogramy nie mają aż takiego znaczenia, gdy natrafiają na szybkość, technikę, spryt i doświadczenie? Znany niegdyś jako najsilniejszy człowiek na świecie Mariusz Pudzianowski na gali KSW 70 powalił Michała Materlę. Jego rywal długo nie wstawał i nie wiedział co sie stało.

Więcej o: