Fame MMA pobiło rekord PPV. Największa hala w historii

Gala Fame MMA 14 zapisała się w historii federacji. Jak przyznał Krzysztof Rozpara, jeden z właścicieli federacji, sprzedano największą liczbę licencji PPV. - Z dokładnym wynikiem musimy poczekać, aż spłyną do nas wszystkie dane, ale już teraz mogę powiedzieć, że na samej platformie famemma.tv sprzedano największą liczbę licencji PPV w historii FAME. Mamy kolejny rekord! - przyznał Rozpara.

- To taka karta walk, która mogłaby wyprzedać Stadion Narodowy. W pierwszy dzień sprzedaliśmy około 11 tysięcy biletów, a w tej karcie walk nawet cztery pojedynki mogłyby być walką wieczoru - mówił jeszcze przed galą Wojciech Gola, jeden z właścicieli FAME MMA w rozmowie z Mateuszem Kaniowskim. Każdy z fanów freak fightów znalazł w tej karcie walk coś dla siebie. Nie zabrakło pojedynków między influencerami, zawodowcami, a stawką jednej z walk był pas mistrzowski do 77 kg.

Norman Parke mierzył się z Piotrem Szeligą w bardzo nietypowej formule. Walka odbyła się bowiem mniejszej względem oktagonu klatce rzymskiej, a dodatkowo w pierwszej rundzie na zasadach boksu, natomiast w drugiej - na zasadach MMA. W obu o wiele lepiej spisywał się Parke.

Zobacz wideo Szpilka czeka na debiut w KSW. "To będzie ciekawa historia"

Przed walką wydawało się, że będący na fali wznoszącej Szeliga, postawi się bardziej doświadczonemu rywalowi. Były mistrz gali KSW oraz zawodnik UFC nie dał jednak mu szans. W pierwszej rundzie Parke dobrze kontrolował dystans oraz częściej wyprowadzał kombinacje groźnych ciosów, a po jednym z podbródkowych Szeliga był liczony przez sędziego. Polak przetrwał jednak pierwszą odsłonę walki i ze sporym impetem ruszył na Parke’a na początku drugiej rundy. Szeliga tuż po jej rozpoczęciu wpadł w swojego rywalem kolanem i próbował zadawać ciosy pięściami. Parke nie dał mu natomiast zbyt wiele przestrzeni i już po chwili przeniósł walkę do parteru. Były zawodnik UFC po obaleniu rywala wyprowadzał kolejne ciosy i sędzia po kilkudziesięciu sekundach przerwał walkę.

Fame MMA z rekordem. "To była historyczna gala"

Krzysztof Rozpara, jeden z właścicieli federacji Fame MMA, zdradził, że była to historyczna gala dla federacji. - Oczekiwania zarówno kibiców, zawodników jak i władz federacji przed FAME 14 były ogromne. Mówiło się, że to najciekawsza karta walk w historii freak fight. Bilety na największą halę w Polsce rozeszły się w mgnieniu oka. Przyznam, że osobiście odczuwałem większą presję niż zwykle. Atmosfera na trybunach, przebieg pojedynków, komentarze po wydarzeniu - wszystko to pozwala stwierdzić, że FAME 14 to była historyczna gala - przyznał Rozpara, cytowany przez WP SportoweFakty.

- Z dokładnym wynikiem musimy poczekać, aż spłyną do nas wszystkie dane, ale już teraz mogę powiedzieć, że na samej platformie famemma.tv sprzedano największą liczbę licencji PPV w historii FAME. Mamy kolejny rekord! Bardzo dziękuję wszystkim, którzy się do tego przyczynili - kibicom za zaufanie i obecność, zawodnikom za zaangażowanie, wszystkim współpracownikom za profesjonalizm i ciężką pracę nad przygotowaniem i realizacją wydarzenia - dodał Rozpara.

Więcej o:
Copyright © Agora SA