Szpilka zadebiutuje w KSW 18 czerwca? Jesienią powrót do boksu?

Wiadomo, kiedy Artur Szpilka ma zadebiutować w KSW. I co ciekawe: po walce w MMA być może powróci do boksu!

Artur Szpilka był obiecującym pięściarzem. W 2016 r. walczył nawet o mistrzostwo świata wagi ciężkiej z Deontayem Wilderem, ale przegrał. Z 29 zawodowych walk wygrał 24, ale tu licznik się zatrzyma. Przynajmniej na razie. Szpilka zamienia ring na klatkę.

- Od dawna rozmawiałem z Martinem Lewandowskim [współwłaściciel KSW]. Traktuję MMA jako wyzwanie sportowe. Gdybym szukał tylko show, to bym wyzwał jakiego oszołoma, i tyle. A tak będę walczył z Siergiejem Radczenką, który jest pięściarzem (8-7), ale walczył w MMA już dwa razy (1-1), więc jakieś doświadczenie ma - mówił nam kilka tygodni temu Szpilka.

I choć do dziś Radczenko nie został potwierdzony oficjalnie, to wszystko wskazuje, że dojdzie do polsko-ukraińskiej walki. Emocji nie zabraknie, bo jak obaj spotkali się w ringu bokserskim, to Szpilka wygrał, ale kontrowersji nie brakowało. Kiedy może dojść do ich starcia w KSW? 

"Słyszę o walce Szpilki. 18 czerwca w MMA i - co ciekawe - w przyszłości jest szansa na jego mieszane starty - w formule mieszanej i bokserskiej. Jesienią jeszcze jeden pojedynek bokserski? - napisał na Twitterze Jakub Borowicz, fan sportów walki i rzecznik prasowy federacji FEN.

Szpilka nie powiedział, że definitywnie kończy z boksem, więc możliwe, że faktycznie jesienią stoczyłby walkę tylko na pięści. Tym bardziej, że federacja World Boxing Council właśnie zaktualizowała swój ranking, a Szpilka awansował w nim na siódme miejsce w kategorii wagowej bridger (101 kg)

Radczenko żąda rewanżu

- Czy zostałem oszukany? Oczywiście, że tak. Nie ma żadnych wątpliwości, że zostałem wykiwany. Wygrałem tę walkę. Tak naprawdę to powinienem zwyciężyć już w ósmej lub dziewiątej rundzie. Walka powinna zostać wtedy przerwana, ale sędzia ringowy - z tylko sobie znanych powodów - nieoczekiwanie odjął mi punkty i przeciągał czas, tylko po to, by Artur Szpilka mógł dojść do siebie - mówił nam Radczenko.

Polski boks w potężnym kryzysie

Gdyby spytać przechodniów o trzech najpopularniejszych naszych pięściarzy, większość wymieniłaby Tomasza Adamka, Szpilkę i Krzysztofa Włodarczyka. Problem w tym, że Adamek ma już 45 lat. I choć szykuje się do kolejnego powrotu, to nie boksował od 2018 r. Szpilka zamienił ring na klatkę i niedługo zadebiutuje w KSW, a 41-letni "Diablo" znowu jest za kratkami. Dlaczego polski boks jest w kryzysie?

Odpowiedź znajdziecie TUTAJ.

Więcej o:
Copyright © Agora SA