Roberto Soldić jest związany kontraktem z KSW do sierpnia tego roku i nie może narzekać na zainteresowanie z innych federacji. Dziennikarz Ariel Helwani informował, że przedstawiciele "Robocopa" oraz UFC spotkali się w Londynie, aby namówić Chorwata na przenosiny do największej federacji MMA na świecie. Rozmowy między obiema stronami miały być bardzo owocne. KSW jednak nie składa broni i walczy o Soldicia.
Łukasz Jurkowski przekazał w piątek, że władze KSW oferują Roberto Soldiciowi aż milion euro za cztery walki, czym przebiły ofertę z UFC. Martin Lewandowski zdradził w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty, że negocjacje z "Robocopem" są trudne. - Jesteśmy w trakcie negocjacji, ale konkurencja nie śpi, o czym świadczą zdjęcia z poprzedniego weekendu - stwierdził współwłaściciel KSW. Federacje jednocześnie stawia warunek Roberto Soldiciowi. - Chcemy zamknąć negocjacje w ciągu dwóch tygodni - dodaje Lewandowski.
- Pamiętajmy, że Roberto Soldić ma wciąż jedną walkę w kontrakcie z KSW. Biorąc pod uwagę jego status w organizacji, musimy też ten pojedynek zaplanować z odpowiednim wyprzedzeniem - przyznaje Martin Lewandowski. Co na to agent Soldicia? - Nie jestem uprawniony do odsłaniania kulis rozmów z UFC. W tym samym czasie rozmawiamy z KSW. Jesteśmy bardzo im wdzięczni i czujemy się świetnie w Polsce. Dlatego chcemy przemyśleć nasz kolejny krok, ale w ciągu kilku dni poznamy przyszłość - stwierdził Ivan Dijaković.
Roberto Soldić ma na koncie pasy mistrzowskie KSW w wadze średniej i półśredniej. W ostatnim pojedynku, stoczonym 18 grudnia zeszłego roku, Soldić pokonał Mameda Chalidowa. Panowie umówili się na dwie walki i prawdopodobnie w najbliższym czasie będziemy mogli obejrzeć rewanż pomiędzy Roberto Soldiciem a Mamedem Chalidowem.