W sobotni wieczór w Radomiu odbyła się gala KSW 68. W walce wieczoru Salahdine Parnasse pokonał Daniela Rutkowskiego przez duszenie zza pleców w czwartej rundzie i obronił swój międzynarodowy pas KSW w wadze piórkowej. Oprócz tego mogliśmy zobaczyć triumfy takich gwiazd federacji jak Damian Janikowski czy Tomasz Romanowski.
Gala KSW 68 była niezwykle ciekawa i pełna zwrotów akcji. Kibice byli świadkami kilku efektownych akcji i nokautów. Nie zabrakło także kontrowersji. Jedną z nich stał się werdykt sędziów w walce Alberta Odzimkowskiego z Irlandczykiem Tommym Quinnem. Polak odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w polskiej federacji, ale decyzja może zostać zmieniona ze względu na faul, którego mógł się dopuścić w decydującej akcji.
W pierwszej rundzie pojedynku Odzimkowski znokautował Quinna potężnym kolanem, które według przepisów jest niedopuszczalne. Polak trafił bowiem swojego rywala w głowę w momencie kiedy ten był jeszcze w pozycji parterowej. Nawet komentatorom tego pojedynku wydawało się w pierwszej chwili, że walka zostanie przerwana, ale sędzia ringowy Gerd Richter nie zareagował.
KSW od razu po walce zareagowało i wydało specjalny komunikat w tej sprawie. - Zakończenie walki Alberta Odzimkowskiego z Tommy'm Quinnem na gali KSW 68 jest obecnie w trakcie analizy. Oficjalna decyzja zostanie podjęta w niedzielę - czytamy na Twitterze. Oznacza to, że walka może zostać uznana w tej sytuacji za nieodbytą, czyli tzw. no-contest. Odzimkowski będzie więc musiał jeszcze trochę poczekać na pierwsze zwycięstwo w KSW.