KSW w Radomiu. Mógł zostać pierwszym takim mistrzem. "Skurczybyk był szybszy"

Salahdine Parnasse wciąż mistrzem KSW. W walce wieczoru Francuz pokonał duszeniem zza pleców Daniela Rutkowskiego, który w sobotę na swojej ziemi w Radomiu miał szanse zostać pierwszym potrójnym mistrzem w historii polskiego MMA. - To nie jest jeszcze moje ostatnie słowo - zapowiedział Rutkowski.

- To chłopak z tej ziemi, który chce dziś polecieć w kosmos - Mateusz Borek zapowiadał Daniela Rutkowskiego. Ta ziemia to Radom, rodzinne miasto Rutkowskiego, gdzie odbyła się sobotnia gala KSW 68. A kosmos - to pierwszy w historii polskiego MMA zawodnik, który miał szanse zostać potrójnym mistrzem.

Zobacz wideo Trening Jana Błachowicza. "Ręce zaczynają chodzić na odpowiednich obrotach"

Pisał o tym ostatnio Antoni Partum na Sport.pl. "Byli już w polskim MMA zawodnicy, którzy rządzili w dwóch kategoriach wagowych. Kilka lat temu podwójnym mistrzem FEN był Andrzej Grzebyk, a w KSW dwa pasy posiadał jednocześnie Mateusz Gamrot. Ale dopiero 33-letni Rutkowski został pierwszym mistrzem dwóch organizacji jednocześnie. Były zapaśnik zdominował wagę piórkową [do 66 kg] w Babilon MMA oraz w FEN. W sobotę miał do tego dorzucić pas KSW".

KSW 68. "Wierzę, że wygram tę walkę"

Według bukmacherów faworytem sobotniej walki był jednak broniący tytułu Francuz Salahdine Parnasse. - Nikogo nie lekceważę, ale trenuję ciężko, jestem gotowy i wierzę, że wygram tę walkę - zapowiadał obrońca pasa KSW kategorii piórkowej.

I jak zapowiedział, tak zrobił. Parnasse już w pierwszej rundzie zaczął skracać dystans i klinczować przy siatce. Rutkowski pod koniec na chwilę się wyswobodził i rzucił Francuza na matę. Druga runda już nie była tak defensywna i zapaśnicza, nastawiona na wzajemne zmęczenie. Obaj więcej walczyli w dystansie, zadawali więcej ciosów i kopnięć. I obaj nie dawali za wygraną. Z każdą kolejną minutą wydawało się, że to może potrwać na pełnym, pięciorundowym mistrzowskim dystansie.

Ale wtedy przyszła przedostatnia czwarta runda. Parnasse potężnym kopnięciem posłał Rutkowskiego na deski. O ile grad ciosów nie wystarczył, o tyle duszenie zza pleców już tak. Rutkowski odklepał pod siatką i to Parnasse wciąż jest mistrzem KSW. - Od początku widziałem, że skurczybyk był szybszy, we wszystkim mnie wyprzedza. Ale to nie jest jeszcze moje ostatnie słowo - zapowiedział po walce Rutkowski i podziękował serdecznie radomskiej publice za wsparcie. Tak samo, jak wcześniej Parnasse, który rzucił też wyzwanie Marianowi Ziółkowskiemu, mistrzowi KSW w wadze lekkiej [do 70,3 kg].

KSW 68. Wyniki gali

  • 65,8 kg: Salahdine Parnasse pok. Daniela Rutkowskiego przez poddanie, runda 4
  • 79,8 kg: Tomasz Romanowski pok. Michała Pietrzaka przez jednogłośną decyzję
  • 83,9 kg: Damian Janikowski pok. Tomasza Jakubca przez KO, runda 1
  • 120,2 kg: Ricardo Prasel pok. Michała Kitę przez TKO, runda 2
  • 65,8 kg: Patryk Kaczmarczyk pok. Michała Domina przez TKO, runda 2
  • 83,9 kg: Albert Odzimkowski pok. Tommy’ego Quinna przez TKO, runda 1
  • 93 kg: Rafał Kijańczuk pok. Yanna Kouadję przez TKO, runda 1
  • 65,8 kg: Piotr Kacprzak pok. Jose Santiago Jr. przez jednogłośną decyzję
  • 93 kg: Adam Tomasik pok. Marcina Trzcińskiego przez jednogłośną decyzję
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.