"Pudzian" już się zgodził. Największy hit w historii KSW? Kawulski: Dobry moment

- Mariusz publicznie zgodził się na taki pojedynek. Uważam, że dla niego to jest dobry moment kariery na stoczenie takiego pojedynku. To byłoby ciekawe starcie - powiedział szef KSW Maciej Kawulski na temat ewentualnego starcia Mameda Chalidowa z Mariuszem Pudzianowskim.

W grudniu ubiegłego roku oglądaliśmy wielki powrót Mameda Chalidowa do oktagonu. Legenda MMA w Polsce przegrała jednak z Roberto Soldiciem na gali KSW 65. Czeczen nie zamierza jednak kończyć kariery porażką i bardzo prawdopodobna jest jego kolejna hitowa walka. 

Zobacz wideo Mamed Chalidow kontra maszyna "bokser". Coś niebywałego

Pudzianowski - Chalidow. Kawulski: To dobry moment w karierze na stoczenie tej walki

Nieco więcej kart w tej sprawie odkrył Maciej Kawulski, współwłaściciel największej polskiej federacji MMA. Jak wyjaśnił, w przypadku Chalidowa kluczowe będzie dojście do zdrowia. Na razie rekonwalescencja przebiega dobrze i Mamed wrócił już do treningów. 

Wydaje się, że opcja z rewanżową walką z Roberto Soldiciem na razie nie wchodzi w grę. - Być może przed rewanżem z Soldiciem, Chalidow stoczy inną dużą walkę. Chcemy zobaczyć, jak on pracuje w klatce po bardzo ciężkim nokaucie wyjaśnił Kawulski w rozmowie z WP Sportowe Fakty.

Szef KSW został także wprost zapytany o to, czy w grę wchodzi długo oczekiwana walka z Mariuszem Pudzianowskim. - Mariusz publicznie zgodził się na taki pojedynek. Uważam, że dla niego to jest dobry moment kariery na stoczenie takiego pojedynku. To byłoby ciekawe starcie. Jeszcze przed walką z Soldiciem chcieliśmy walki, w której Chalidow miałby okazję do szermierki na pięści. Rozważaliśmy kilka interesujących opcji. Po mocnej ingerencji chirurgicznej, będę go namawiał do zmierzenia się z przeciwnikiem, który zagwarantuje różne płaszczyzny. Pudzianowski jest jednym z nich - zdradził. 

Na razie nie wiadomo, kiedy mogłoby dojść do ewentualnego starcia Pudzianowskiego z Chalidowem. 45-letni Pudzianowski ma za sobą intensywny rok. W ciągu ostatnich miesięcy walczył trzy razy. Pokonał Nikolę Milanovicia, Łukasza Jurkowskiego i „Bobmardiera". Chalidow z kolei stoczył zaledwie dwie walki od 2020 roku. W październiku 2020 pokonał Scotta Askama. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA