Conor McGregor został najlepiej zarabiającym sportowcem świata w 2021 roku według "Forbesa". Irlandczyk zarobił w minionym roku aż 180 milionów dolarów. Słynny zawodnik MMA wyprzedził m.in. takie gwiazdy, jak Cristiano Ronaldo, Lionel Messi, Saul Alvarez i LeBron James.
W 2022 roku może jednak dojść do zmiany na pierwszym miejscu zestawienia. Ambitny plan ma bowiem Jake Paul. Amerykański YouTuber, który od kilku miesięcy z powodzeniem występuje także w boksie. 25-latek od chwili debiutu w 2020 roku, wygrał wszystkie pięć pojedynków.
Paul zdradził w "The Disrupters Podcast", że jego celem jest wyprzedzenie Conora McGregora na szczycie najlepiej opłacanych zawodników. Przy okazji Paul zdradził, że tylko w 2021 roku zarobił aż 40 milionów dolarów z tytułu dwóch walk z Benem Askrenem i Tyronem Woodleyem.
- Tylko tyle zarobiłem na boksie. Nawet trochę więcej dzięki reklamom i umowom z niektórymi markami. Nie obejmuje to moich inwestycji w kryptowaluty, czy inwestycji NFT. Gdybym je zlikwidował, prawdopodobnie zarobiłbym dodatkowe 60 milionów dolarów - wytłumaczył YouTuber.
Paul dodał także, że to właśnie dzięki inwestycjom zamierza zostać najlepiej opłacanym sportowcem świata. - Włożyłem pieniądze w Bitcoina, kiedy miałem szesnaście lat, ale jestem długoterminowym inwestorem i myślę o funduszu emerytalnym. Mam swój zespół w Morgan Stanley i oni zajmują się wszystkimi tymi rzeczami - powiedział.
Jake Paul urodził się w 1997 roku w Cleveland w Ohio. Popularność zyskał publikując krótkie filmiki na platformie Vine. W kolejnych latach stał się jednym z najpopularniejszych YouTuberów. Ma za sobą także występy aktorskie w serialu Disneya "Bizaardvark".