- Nie zrobiłem tego specjalnie, to było w ferworze walki - tłumaczył kilka miesięcy temu Amadeusz "Ferrari" Roślik, który na gali Fame MMA 7 został zdyskwalifikowany za potężne kopnięcie w szczękę leżącego na macie Adriana "Polaka" Polańskiego. To kopnięcie wtedy w ogóle nie było potrzebne, bo "Ferrari" już powalił na matę "Polaka" prawym sierpowym. Ale gdy ten upadał, trafił go jeszcze nogą w szczękę. I właśnie za to został zdyskwalifikowany. Przegrał drugą walkę z "Polakiem", bo półtora roku wcześniej na gali Fame MMA 4 Polański wygrał z "Ferrarim" niejednogłośną decyzją sędziów.
Między zawodnikami od dawna jest konflikt. "Ta walka na pewno nie skończy się na punkty. No to limit. Jedna runda, do upadłego. Dwóch wchodzi, jednego wynoszą" - pisze federacja Fame MMA, która przypomina, że na najbliższej gali odbędzie się od dawna wyczekiwany trzeci pojedynek "Ferrariego" z "Polakiem". To będzie pojedynek na nowych zasadach - właśnie bez rund i bez limitu czasowego.
W niedzielę odbyła się konferencja prasowa federacji FAME, na której doszło do awantury między "Polakiem" i "Ferrarim", którzy zaczęli się wyzywać. W pewnym momencie na Polaka z zaskoczenia rzucił się... ojciec "Ferrariego". Wydaje się jednak, że ochrona w porę zainterweniowała.
- Złapał mnie i obaj spadliśmy ze sceny. Ale ja nie chciałem się bić. Nie dotknąłem go nawet, więc jak będzie miał jakieś siniaki, to nie byłem to ja - tłumaczył Polak.
Najbliższa gala Fame MMA odbędzie się 26 marca w Gliwicach. W walce wieczoru Sergiusz "The Nitrozyniak" Górski zawalczy z Pawłem "The Unboxallem" Smektalskim. Najciekawiej zapowiada się co-main event, gdzie Paweł "Popek" Mikołajuw zawalczy z Normanem "Storminem" Parke'em, byłym zawodnikiem KSW i UFC.
Najpierw masa, potem rzeźba - pół żartem można powiedzieć, że tak wyglądał plan Fame MMA na podbój świata sportów walki. I wygląda na to, że się powiódł, bo choć z początku środowisko krytykowało walki tzw. patocelebrytów, to dziś coraz bardziej znani zawodnicy MMA pukają do drzwi czołowej "freakowej" federacji na świecie. Więcej przeczytacie TUTAJ.