• Link został skopiowany

Szok! Kapela nokautuje Kossakowskiego. "Ależ awantura. Bomba za bombą"

- Nie wierzę w to, nie wierzę! Przepraszam państwa, ale nie wierzę - powtarzał zaskoczony komentator po tym, jak Jaś Kapela na gali Prime MMA pokonał już w pierwszej rundzie Ziemowita Piasta Kossakowskiego.
Jaś Kapela - Ziemowit Piast Kossakowski
screen, Prime MMA

Jaś Kapela w sobotę - podczas premierowej gali nowej federacji Prime MMA - na trybunach łódzkiej Atlas Areny nie miał chyba wielu zwolenników. A na pewno nie tylu, ile jego rywal. Na blisko trzy godziny przed walką Kapela został wygwizdany podczas oficjalnej prezentacji. Gwizdy było słychać wyraźnie. Tym bardziej że jego rywal Ziemowit Piast Kossakowski - zapowiedziany zaraz po nim - dostał od publiczności brawa.

Zobacz wideo Tak dziś wygląda Ze Roberto. WOW!

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Kapela ma 38 lat i jest lewicowym aktywistą, który ma na swoim koncie kilka książek oraz tomików poezji. Dużą popularność zyskał dzięki udziałowi w programie "Hejt Park" w Kanale Sportowym. I teraz chce ją spieniężyć. O jego debiucie w MMA pisano już w zeszłym roku. Z kolei Ziemowit Kossakowski, który jest od Kapeli dziesięć lat młodszy, to prawicowy dziennikarz "Życia Stolicy", w przeszłości związany z TVP Info.

"30 sekund, nokaut prawą ręką"

Ich sobotnia walka od dłuższego czasu zapowiadana była jako pierwsza w Polsce polityczna walka w oktagonie. - 30 sekund, nokaut prawą ręką - odgrażał się w ostatnich dniach Kossakowski. I na przechwałkach się skończyło, bo taki scenariusz w ogóle się nie sprawdził.

- Ależ awantura. Bomba za bombą. Kto by się spodziewał - mówili komentatorzy. To był sam początek walki, pierwsza runda. Kapela i Kossakowski wyprowadzali trochę nieporadne ciosy, a ten drugi nawet sprowadził rywala do parteru. Tam Kapela próbował tzw. gilotyny, ale Kossakowski się wyswobodził. Dalej jednak był w parterze, gdzie Kapela zrobił dosiad, zasypał go gradem ciosów i wygrał walkę.

- Nie wierzę w to, nie wierzę! Przepraszam państwa, ale nie wierzę - powtarzał komentator Prime MMA - który podobnie jak bukmacherzy - faworyta w tej freakowej walce widział w Kossakowskim.

Freak MMA, czyli już nie tylko amatorzy

Zaczęło się kilka lat temu. Marta Linkiewicz zyskała gigantyczną popularność, kiedy w sieci pochwaliła się, że uprawiała seks z trzema raperami z Rae Sremmurd. Esmeralda Godlewska także chciała trafić na plotkarskie portale - najpierw występując w programie "Ex na plaży", później eksponując biust na Instagramie, a potem śpiewając z siostrą kuriozalną wersję świątecznej kolędy. Patostreamer Daniel "Magical" Zwierzyński zyskał obserwujących dzięki pijackim transmisjom na YouTube, w czasie których wyzywał i bił matkę i jej konkubenta, i w pijackim szale dewastował mieszkanie. A niedługo potem został skazany za popieranie nożownika, który zamordował prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.

Co łączy te wszystkie postacie? Że walczyły - bądź wciąż walczą - na freakowych galach MMA. A określenie patocelebryci pasuje do nich idealnie. Ale ci patocelebryci - co pokazuje przykład Linkiewicz - powoli zmienią się w celebrytów, którzy wciąż są amatorami, ale mocno aspirują, by zostać półprofesjonalnymi sportowcami. Trenują sporty walki, zmieniają swój styl życia i z gali na galę robią progres sportowy. O nowym zjawisku w sportach walki pisze Antoni Partum na Sport.pl >>

Prime MMA. Wyniki gali:

  • Łukasz "Kamerzysta" Wawrzyniak pok. Marka "Kruszwila" Kruszela przez nokaut (ciosy), 1 runda
  • Kasjusz "Don Kasjo" Życiński pok. Mateusza "Murana" Murańskiego przez jednogłośną decyzję - walka bokserska, 4 rundy
  • Adrian "Medusa" Salamon pok. Dawida Narożnego przez poddanie (duszenie zza pleców), 1. runda
  • Jaś Kapela pok. Ziemowita Piasta Kossakowskiego przez TKO (ciosy w parterze), 1. runda
  • Paweł "Pablo Tybori" Tyburski pok. Łukasza Lupę przez TKO (ciosy w parterze), 1. runda
  • Aleksandra Okrzesik pok. Julię "Queen of the Black" Pelc przez poddanie (duszenie zza pleców), 1. runda
  • Michał "Sobota" Sobolewski pok. Adriana "Puszbarbera" Salwę przez jednogłośną decyzję - walka bokserska, 3 rundy
  • Alan Kwieciński pok. Jakuba Lasika i Rafała Pazika przez podwójny nokaut: Lasik 1. runda, Pazik 2. runda - walka na zasadach K1
  • Sebastian "Ztrolowany" Nowak pok. Jakuba "Hecmana" Rygiela przez nokaut (ciosy), 2. runda
  • Wioletta Kotelecka pok. Oliwię Sadkowską przez TKO (ciosy), 1. runda
  • Dawid "Ambro" Ambroziak pok. Adriana Ciosa przez TKO (duszenie zza pleców), 1. runda
  • Sergiusz Zając pok. Pawła Całkowskiego przez TKO (ciosy w parterze), 3. runda

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: