Błachowicz mistrz. Jego poddanie jednym z najlepszych w historii [WIDEO]

Jan Błachowicz obecnie zmaga się z problemami zdrowotnymi, ale federacja UFC nie pozwala o nim zapomnieć. Cieszyński Książę został doceniony w zestawieniu 10 najlepszych poddań w historii kategorii półciężkiej.

Jan Błachowicz stracił pas mistrzowski wagi półciężkiej pod koniec października zeszłego roku na gali w Abu Zabi, przegrywając z Brazylijczykiem Gloverem Teixeirą. Cieszyński Książę miał wrócić do klatki 26 marca 2022 roku w Nationwide Arena w Columbus na gali UFC Fight Night, gdzie jego rywalem miał być Aleksandar Rakić. Ostatecznie walka się nie odbędzie z powodu kontuzji kręgosłupa. "Muszę się naprawić. Na szczęście obejdzie się bez operacji" - napisał Błachowicz na Instagramie.

Zobacz wideo Błachowicz o porażce z Teixeirą: Zrobiło mi się ciemno przed oczami i klepałem

Jan Błachowicz doceniony przez UFC. Jego poddanie z 2017 roku znalazło się w uznanym rankingu

Federacja UFC przygotowała materiał z 10 najlepszymi poddaniami w historii wagi półciężkiej. W tym zestawieniu nie mogło zabraknąć Jana Błachowicza, który poddał duszeniem Amerykanina Devina Clarka na gali UFC Fight Night w Gdańsku w październiku 2017 roku. Ta wygrana była szczególnie istotna dla Błachowicza, ponieważ po czterech porażkach w sześciu pojedynkach jego przyszłość w największej federacji MMA stała pod znakiem zapytania.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Dzięki poddaniu Clarka w drugiej rundzie Jan Błachowicz pozostał w UFC i trzy lata później zdobył pas mistrzowski wagi półciężkiej, wygrywając z Amerykaninem Dominickiem Reyesem przez techniczny nokaut w drugiej rundzie. W zestawieniu przygotowanym przez UFC znalazło się też poddanie na Błachowiczu w wykonaniu Glovera Teixeiry na gali UFC 267. Dodatkowo Błachowicz spadł w ostatnim notowaniu na 15. miejsce w ogólnym rankingu UFC.

Jan Błachowicz wróci do treningów na pełnych obrotach za kilka tygodni. Cieszyński Książę nie zamierza wracać przedwcześnie do trenowania. "Skupiam się na tym, żeby zaleczyć kontuzję. Zdrowie jest najważniejsze. Dopóki lekarz nie powie, że mogę wrócić na 100%, to tego nie zrobię. Jestem ostrzyknięty lekiem. Wbito mi przez szyję igłę w miejscu, gdzie było najbardziej uciśnięte. Na razie jest dobrze" - przekazał były mistrz wagi półciężkiej w rozmowie z Polsatem Sport.

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.