Pod koniec 2021 roku potwierdzono, że ważący niemal 177 kilogramów Sajad Gharibi w końcu zmierzy się z mierzącym 203 centymetry Martynem Fordem. Do ich pojedynku dojdzie 2 kwietnia, choć pierwsze pogłoski na temat starcia "tytanów" miały miejsce już przed trzema laty.
Obaj przygotowują się do tego pojedynku na różne sposoby. Dziwniejsze mogą być jednak metody treningowe "irańskiego Hulka", które pokazał na jednym z opublikowanych w sieci nagrań. Na filmiku widać, że czterech towarzyszy próbuje go przepchnąć. Gharibiemu udało się odeprzeć ich atak, powalając ich na ziemię. W dalszej części nagrania widać rutynowe ćwiczenia Irańczyka na siłowni.
Fani sportów walki, którzy nie mogą się doczekać tego pojedynku zwrócili uwagę na podpis pod materiałem. "Pracuj ciężko w ciszy i pozwól, aby sukces robił hałas. Hej, śliczny chłopcze. Ciesz się pozostałymi dniami. Przyjadę do Londynu" - napisał Gharibi. Nagranie można zobaczyć tutaj.
Komentarze pod filmem zostały wyłączone, ale początkowo niektórzy obserwatorzy nie wierzyli w wygraną "irańskiego Hulka". "100%, że ta walka się nie odbędzie! Ford absolutnie by cię zniszczył i o tym wiesz", "Ile zapłaciłeś tym aktorom? Nie możesz w boksie rzucać ludźmi, no, chyba że to jakiś rodzaj treningu" - brzmiały niektóre z komentarzy.
Niektórzy internauci kwestionowali to, czy walka w ogóle się odbędzie. Martyn Ford zamieścił jednak we wtorkowy wieczór nagranie na Instagramie, na którym potwierdził zbliżającą się walkę na O2 London Arena.
"Wszystko gotowe na 100%, wszystko jest podpisane, przypieczętowane, a ja jestem gotowy do pracy. Absolutnie nie mam pojęcia, w co ona gra, ale powiem to... Trenuję na pełnych obrotach. Psychicznie i fizycznie będę gotowy do tej walki. Nie będę czuł współczucia przed kwietniową walką" - napisał.