Łukasz "Juras" Jurkowski nie ma złudzeń po porażającym nokaucie Mameda. "Na bank"

W hitowej walce wieczoru podczas gali KSW 65 Mamed Chalidow przegrał przez nokaut w drugiej rundzie z Roberto Soldicem. Po zakończeniu gali w internecie zawrzało, a Łukasz "Juras" Jurkowski jest przekonany, że Chorwat połamał szczękę Mameda.

W pierwszej rundzie pojedynek był mocno wyrównany. Obaj zawodnicy zaprezentowali sporo imponujących akcji, jednak żaden z nich nie był w stanie znokautować swojego przeciwnika. Ale walka wieczoru na gali KSW 65 nie zawodziła.

Zobacz wideo "Były dni, że spałam w komórce, bo tata zachlał i nie chciał dać kluczy od domu" [REPORTAŻ]

Chalidow - Soldić Ależ to był brutalny nokaut! Roberto Soldić zniszczył Mameda Chalidowa i zaległa cisza

Znakomita walka wieczoru na KSW 65

W drugiej rundzie Roberto Soldić brutalnie zdemolował Mameda Chalidowa, który został w brutalny sposób znokautowany. 41-latek potrzebował kilku minut na to, aby podnieść się z maty i dojść do siebie.

Po przyjęciu potężnego ciosu przez Mameda Chalidowa na macie pojawiła się krew, a na sali w Gliwicach zapanowała cisza. Chcąc oddać szacunek rywalowi, Chorwat nie cieszył się z wygranej, choć noc zakończył z pasem wagi średniej. Po zakończeniu walki obaj zawodnicy podzielili między sobą około cztery miliony złotych.

Internet po nokaucie Chalidowa

Po zakończeniu pojedynku w sieci nie brakowało komentarzy na jego temat. "Mamed ciężko znokautowany, połamana szczęka na bank. Soldić jest rzeźnikiem" - napisał Łukasz Jurkowski. "Roberto Soldić, ależ niesamowity nokaut! Potężne ciosy latały w tej walce od samego początku. Mamed zaczął się rozkręcać, oglądaliśmy niesamowitą wymianę. Zachowanie Chorwata po walce? Wielki szacunek" - dodał Darek Kosiński. "Soldić, ależ Ty mi zaimponował w tej chwili" - skomentował Kuba Seweryn.

Kuriozalne sceny na KSW 65 Kuriozalne sceny podczas KSW 65. Widzowie reagowali głośnymi gwizdami

"Latały te bomby i w końcu spadły. Niebywałą siłę ma Roberto, ale trzeba oddać Mamedowi, że nie krył się za gardą tylko poszedł na wojnę, czym przypłacił zdrowiem" - napisał Szymon Piórek. "Chalidow znokautowany po raz pierwszy. I patrząc na to, co się z nim dzieje, nie mam wątpliwości, że ostatni. Ależ potężny cios Soldicia. Współczuję jego przyszłym rywalom" - dodał Karol Górka.

Więcej o: