Walka trwała zaledwie 48 sekund. Jimmy Crute na początku starcia szukał różnych kopnięć, ale Jamahal Hill (9-1) skutecznie ich unikał. W pewnym momencie Crute nadział się potężnego prawego sierpa. Hill wyprowadził cios, Crute padł na matę. Amerykanin zdążył jeszcze dobić rywala, zanim sędzia przerwał pojedynek. Zresztą, sami zobaczcie:
Dla Crute'a byla to druga porażka z rzędu, zaś 30-letni Hill zrehabilitował się za porażkę z Paulem Craigiem. To była jego dziewiąta wygrana w karierze.
W walce wieczoru gali UFC Fight Night w Las Vegas niezwykle doświadczony Jose Aldo (31-7) pokonał na punkty Roba Fonta (19-5). I było to pewne zwycięstwo. Sędziowie wskazali jednogłośnie (2 x 50-45, 49-46) na Brazylijczyka. Tym samym Aldo wygrał trzecią walkę z rzędu.
- Oczywiście, że chcę walczyć o pas, ale nie wiem, jak wszystko się ułoży. Jest T.J. Dillashaw. I to z nim chciałbym zawalczyć, bo chce walczyć z najlepszymi - mówił po walce Aldo.
T.J. Dillashaw znajduje się aktualnie na drugim miejscu rankingu wagi koguciej UFC. Ostatni raz walczył w lipcu, gdy pokonał na punkty Cory’ego Sandhagena.
Wyniki gali UFC FN 44
Walka wieczoru:
135 lb: Jose Aldo pok. Roba Fonta przez jednogłośną decyzję sędziów (3x 50-45, 49-46)
Karta główna: