WOW! Kapitalna oglądalność walki Błachowicza. Ale rekord? Niebotyczny

"Znakomita oglądalność walki Jana Błachowicza" - napisał na Twitterze redaktor Andrzej Kostyra. I faktycznie liczby, które przytoczył dziennikarz "Super Expressu", robią wrażenie.

431 tysięcy osób - tylu kibiców w szczytowym momencie oglądało walkę Jana Błachowicza z Gloverem Teixeirą na Polsacie Sport. To świetny wynik, bo to kanał zamknięty. Duży wpływ na taką oglądalność miał na pewno fakt, że walka odbyła się w sobotę o godz. 23:00 czasu polskiego, a nie jak większość gal UFC - nad ranem czasu polskiego.

Zobacz wideo KSW odpaliło bombę! "Mam nadzieję, że będę fruwał w klatce"

"Znakomita oglądalność walki Błachowicza z Teixeirą na UFC 267 w Polsacie Sport - średnio 405 tysięcy, w szczycie 431 tys. Średnia całej karty głównej 258 836. Szkoda tylko wyniku w klatce. "Coś nie pykło" - jak mówi trener Robert Złotowski. Ale jeszcze "pyknie" - napisał na Twitterze Andrzej Kostyra.

Do tej pory najlepiej oglądaną w Polsce walką MMA było starcie Mariusza Pudzianowskiego z Marcinem Najmanem, które na otwartym Polsacie oglądało ponad sześć milionów kibiców.

W walce wieczoru gali UFC 267 w Abu Zabi Jan Błachowicz (28-9) stracił pas mistrzowski wagi półciężkiej, choć pierwszy raz od dawna, to on był faworytem. Glover Teixeira (33-7) zdominował Polaka w pierwszej rundzie w parterze, a w drugiej bez większych problemów poddał go duszeniem zza pleców. Nic nie wskazuje, żeby UFC teraz ponownie zestawiło ze sobą Polaka i Brazylijczyka. Tym bardziej, że w kategorii półciężkiej (do 93 kg) wyrasta nowa gwiazda - Jiri Prohazka.

A z kim może zmierz0yć się Błachowicz?

Chciałbym, żeby zawalczył teraz z Anthonym Smithem, który wygrał trzy walki z rzędu. Jeśli Błachowicz efektownie pokonałby Smitha, w co wierzę, to mógłby znowu otrzymać szansę walki o pas. A przynajmniej dostałby ofertę do eliminatora o pas - powiedział Sport.pl Marian Ziółkowski, mistrz KSW.

Smith to 33-letni Amerykanin, który odniósł 36 wygranych w karierze, z czego ponad połowę przez nokaut. Ale parter też nie jest mu obcy, bo ma na swoim koncie 14 poddań. Słynie ze swej waleczności. Da się go jednak pokonać. Zanotował aż 16 porażek - rok temu przegrał przez TKO z Gloverem.

Więcej o:
Copyright © Agora SA