Conor McGregor znowu przegrał! Potworna kontuzja. "To nie może tak się skończyć" [WIDEO]

Conor McGregor znowu przegrał! Dustin Poirier (28-6, 14 KO, 7 SUB) pokonał Irlandczyka (22-6, 19 KO, 1 SUB) w walce wieczoru gali UFC 264. Sędzia musiał zakończyć pojedynek już po pierwszej rundzie, bo McGregor odniósł kontuzję stawu skokowego.

Ta walka miała ustalić, kto jest lepszy, bo była zwieńczeniem trylogii. W 2014 roku Conor McGregor znokautował Dustina Poiriera, ale w rewanżu, który odbył się kilka miesięcy temu, to Amerykanin był górą. Podczas gali UFC 264 Irlandczyk szukał efektownych obrotówek, ale Poirier dobrze pilnował dystansu i nie dał się trafiać, a sam częstował McGregora mocnymi ciosami bokserskimi. Amerykanin obalił rywala i uderzał go łokciami, zaś Conor szukał w parterze gilotyny. Na kilkanaście sekund przed końcem pierwszej rundy walka wróciła do stójki. Poirier trafił jednak McGregora, który przy okazji źle stanął na lewej nodze i skręcił kostkę. Nagle uratowała go jednak syrena kończąca rundę. Tylko tyle, że McGregor nie był w stanie się podnieść o własnych siłach, więc sędzia przerwał walkę i wezwał lekarzy.

Zobacz wideo

Dla McGregora była to już szósta porażka w karierze, a trzecia licząc cztery ostatnie walki. Wszystko wskazuje, że już nie wróci na szczyt. Ale jak wyzdrowieje, to znowu ma zawalczyć z Poirierem.

- Conor przejdzie rano operację nogi. Taka walka nie może się tak skończyć, więc dojdzie do czwartego starcia pomiędzy nimi, ale wcześniej Dustin Poirier zawalczy o pas z Charlesem Olivieirą - zdradził po walce Dana White, szef UFC.

Świetna seria Poiriera

Poirier potwierdził, że jest fantastycznym zawodnikiem. Przed starciem z Irlandczykiem wygrał aż sześć z ostatnich siedmiu walk, pokonując niemal same gwiazdy (Dana Hookera, Maxa Hollowaya, Eddie'ego Alvareza, Justina Gaethje'a i Anthony'ego Pettisa i właśnie McGregora).. Przegrał jedynie z niepokonanym Chabibem Nurmagomiedowem, który już zakończył karierę.'

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.