Joanna Jędrzejczyk pokazała zdjęcie drastycznej kontuzji. "Robię, co tylko mogę"

"Dobra wiadomość jest taka, że mogę wrócić do treningów następnego dnia rano" - napisała w opisie swojego zdjęcia Joanna Jędrzejczyk. W poniedziałek zawodniczka MMA doznała kontuzji prawej nogi. Lekarze musieli założyć szwy.

Joanna Jędrzejczyk doznała kontuzji na wysokości kości piszczelowej. Była mistrzyni UFC w wadze słomkowej rozcięła sobie nogę, jednak sądząc po wpisach w mediach społecznościowych, nie jest to kontuzja na tyle poważna, aby nie mogła trenować. Na Instagramie Jędrzejczyk opublikowała zdjęcie rany, na którą trzeba było założyć aż 11 szwów. Obecnie "JJ" wznowiła treningi. 

Zobacz wideo "Jan Błachowicz jest dużym kłopotem dla UFC. Ale ta walka to strzał w dziesiątkę"

Joanna Jędrzejczyk szybko wraca do treningów! "Nie mogę przestać"

"Boli od samego patrzenia" - napisała w komentarzu Karolina Kowalkiewicz, która nie tak dawno odbyła sesję treningową z Joanną Jędrzejczyk. W odpowiedzi "JJ" napisała tylko, że "nie boli, ale chyba adrenalinka zaraz zejdzie i będzie po ptakach". 

 

Dzień później Joanna Jędrzejczyk wstawiła już post z sali treningowej. Zabieg założenia jedenastu szwów trwał 12 godzin, jednak to nie zatrzymało 33-latki. "Robię, co tylko mogę. Nie mogę przestać, nie chcę przestać" - podpisała wideo na Instagramie zawodniczka MMA. Internauci zapytali, jak doszło do urazu Jędrzejczyk. Okazuje się, że "JJ" doznała kontuzji podczas ćwiczeń na skrzyni treningowej.

Wciąż nie wiadomo, kiedy i z kim zmierzy się Joanna Jędrzejczyk. Kilka miesięcy temu Polak zapewniała, że wróci do oktagonu, a w następnej walce ma mieć zapewnione starcie o pas mistrzowski UFC. Pod koniec kwietnia tytuł w wadze słomkowej odzyskała Rose Namajunas, która pokonała  Weili Zhang. Zwycięstwo Namajunas sprawiło, że Amerykanka jako pierwsza w historii dwukrotnie sięgnęła po mistrzowski pas w wadze słomkowej. - Kocham Joannę, ale ona się wścieknie - powiedziała z uśmiechem na ustach Namajunas. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.