Sensacyjne zwycięstwo Polaka! Pokonał dwukrotnego mistrza i walczy o milion dolarów

Marcin Held niespodziewanie pokonał faworyzowanego, dwukrotnego zwycięzcę turnieju Professional Fighters League (PFL) w wadze lekkiej, Natana Schulte'a, podczas piątkowej gali w Atlantic City. Polski zawodnik wygrał jednogłośnie na punkty wszystkie rundy 29-28 i pozostaje w grze o milion dolarów.

Marcin Held błyskawicznie przejął inicjatywę w klatce i wyprowadził bardzo wiele ciosów w stójce. Brazylijczyk z pewnością był zaskoczony ogromną aktywnością Polaka. Od początku pierwszej rundy Held wymierzał ciosy w głowę Schulte’a. Brazylijczyk co jakiś czas odpowiadał lowkickami, ale to nie zniechęciło Marcina od zadawania kolejnych ciosów. Held wywiera ogromną presję na Brazylijczyku i bardzo wiele ciosów doszło do twarzy Schulte’a. Schulte postanowił uspokoić pojedynek i sklinczował Polaka przy siatce, ale Held błyskawicznie odwrócił pozycję. Polak zerwał klincz i zanurkował po nogę, ale Brazylijczyk wybronił tę próbę sprowadzenia. Runda jednak zdecydowanie zostaje zapisana na konto Marcina Helda.

Zobacz wideo "Jan Błachowicz jest dużym kłopotem dla UFC. Ale ta walka to strzał w dziesiątkę"

Druga runda rozpoczęła się bardzo podobnie w wykonaniu Polaka, który znów od początku postanowił wywierać presję na Brazylijczyku, a do ciosów podbródkowych Polak dołożył również lowkicki. Schulte jednak również odpowiada mocnymi lowkickami, czego efektem jest zaczerwieniona łydka Marcina. Obaj zawodnicy wyprowadzają bardzo wiele ciosów, ale sporo z nich nie dochodzi celu. Polak kuje swojego przeciwnika kąśliwym lewym prostym, ale Schulte nic sobie z tego nie robi i wciąż prze do przodu. Bardzo wiele akcji w stójce z obu stron. Sprowadzenie w wykonaniu Helda, ale Schulte błyskawicznie wstaje do góry i dociska Polaka do siatki. Polak próbuje zerwać klincz, ale Schulte nie pozwala mu na to. Runda była zdecydowanie bardziej wyrównana niż pierwsza.

Marcin Held pokonał dwukrotnego mistrza FPL. Pierwsza porażka Schulte'a

W trzeciej rundzie nic się nie zmieniło i obaj zawodnicy od początku tego starcia zaczęli wymieniać się ciosami. Held uderza ciosami prostymi, a Schulte odpowiadał kopnięciami. Brazylijczyk raz po raz próbuje skrócić dystans, ale Held nie pozwala mu na to. Polak bardzo dobrze kontroluje dystans i trzyma Brazylijczyka z dala od siebie. Schulte trafił solidnymi ciosami w głowę Helda. Po Polaku widać było zmęczenie pojedynkiem i narzuconym wysokim tempem pojedynku, ale Marcin wciąż pozostaje aktywny i kuje swojego przeciwnika lewym prostym. Schulte nic sobie z tego nie robi i wciąż prze do przodu, Brazylijczyk trafił lewym sierpowym i middle kickiem, ale nie zrobiło to wrażenia na Polaku. Obaj zawodnicy ciągle wymieniają się ciosami, Schulte prze do przodu i szuka skrócenia dystansu. Doszło kilka ciosów ze strony Brazylijczyka, ale Polak nie pozostaje dłużny i również odpowiada ciosami. Byliśmy świadkami piętnastu minut kapitalnej walki.

Schulte, który w przeszłości dwukrotnie wygrywał już cały turniej w 2018 i 2019 roku, przegrał pierwszą walkę w historii FPL.

Udany debiut Helda w PFL. Polak walczy o milion dolarów

Sędziowie orzekli jednogłośnie zwycięstwo Helda, na którego korzyść punktowali 29-28 we wszystkich trzech rundach. Dla polskiego zawodnika była to pierwsza i od razu wygrana walka w turnieju PFL. Held otrzymał za zwycięstwo trzy punkty, a dla najlepszego w całej imprezie powędruje na konto aż jeden milion dolarów w danej kategorii wagowej. Nowe zasady PFL polegają na tym, że każdy zawodnik stoczy po dwie walki w regularnym sezonie, a później czterech najlepszych wywalczy awans do półfinałów.

Held w latach 2011-16 był zawodnikiem organizacji Bellator w MMA, a potem przeniósł się do UFC, gdzie walczył od sierpnia 2016 do marca 2018 roku. Później startował jeszcze w rosyjskiej organizacji - ACA. Held obecnie ma na koncie już pięć wygranych pojedynków z rzędu. Ostatnią porażkę poniósł 28 maja 2017 roku, kiedy pokonał go w trzeciej rundzie Damir Hadzović na UFC Fight Night.

Więcej o sportach walki przeczytasz na portalu inthecage.pl.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.