Sebastian Przybysz nowym mistrzem KSW. Sędziowie nie mieli wątpliwości

Sebastian Przybysz udanie zrewanżował się Antunowi Raciciowi za porażkę z 2018 roku, odbierając Chorwatowi pas i zostając drugim w historii mistrzem KSW kategorii koguciej.

Runda 1:

Niskie kopnięcie Sebastiana Przybysza. Próba akcji prawym po stronie Polaka. Antun Racić nieustannie starał się wywierać presję, celem zamknięcia oponenta na siatce. Nieudane wysokie kopnięcie pretendenta. Lowkick polskiego zawodnika. Przestrzelony jab na korpus Przybysza. Szarża ciosami sierpowymi w wykonaniu mistrza. Chorwat zbierał ciosy i kopnięcia od przeciwnika. Niskie kopnięcie Polaka. Dobry podbródkowy „Sebicia” Celne ciosy z obu stron, świetny zamachowy prawy „Killera” doszedł do głowy rywala. Proste pretendenta, celne sierpowe mistrza. Kolejny lowkick pretendenta. Obaj zawodnicy wymienili się krótkimi prawymi. Middlekick Polaka. Dobre trzymanie dystansu przez Przybysza. Udane kolano pretendenta, które zatrzymało szarżę Antuna Racicia. Spora mobilność Chorwata.

Zobacz wideo Kulisy ostatniej walki Marcina Najmana! Powiedział dość

Runda 2:

Niskie kopnięcie Sebastiana na rozpoczęcie drugiej rundy. Wymiana na ciosy sierpowe. Racić ruszył do przodu z serią, został jednak skontrowany przez Polaka. Dobry prawy pretendenta. Krótki prawy „Sebicia”. Kolejny middlekick zawodnika z Mighty Bulls. Presja wywierana przez polskiego zawodnika. Ciosy sierpowe w powietrze wyprowadzane przez czempiona. Kolejny middlekick Sebastiana. Wysokie kopnięcie, lecz zblokowane, wyprowadzone przez gdynianina. Chorwat bez ciosów i z nieco mniejszą mobilnością, niż na początku walki. Kolejne kopnięcie na korpus po stronie pretendenta. Próba sprowadzenia w wykonaniu Racicia, lecz nieudana. Sporo przestrzelonych ciosów w wykonaniu aktualnego mistrza kategorii koguciej organizacji KSW. Przybysz natomiast, prawą ręką dobrze wyczuwał dystans, świetnie trafiając kopnięciami rywala. Kolano Polaka, próba sprowadzenia po stronie Racicia, lecz oponent szybko wstał. Koniec drugiego starcia.

Runda 3:

Krótkie lewe proste Przybysza. Kolejny middlekick pretendenta. Prawe ciosy chorwackiego zawodnika. Wysokie kopnięcie i cios na korpus polskiego zawodnika. Racić próbował sprowadzenia walki do parteru. Sebastian popełnił błąd, cofając się na ogrodzenie, lecz szybko się zreflektował. Dobry prawy Racicia, dwa lewe Przybysza. Pretendent z celnym kopnięciem na tułów. Prawy prosty „Sebicia”, middlekick. Akcja bokserska Antuna, ale nieudana. Prawy podbródkowy Przybysza! Racić zachwiał się po uderzeniu! Mocny lewy Racicia posłał Polaka na deski! Co za walka, niesamowita bitka z obu stron! Chorwat, wykorzystując chwilową niedyspozycję oponenta, udanie sprowadził walkę do parteru! Przybysz czaił się na dźwignię na rękę, lecz nieudanie. Pojedynek zakończył się z dominacją mistrza znajdującego się na górze.

Runda 4:

Dobry prosty Przybysza na rozpoczęcie pierwszej mistrzowskiej rundy. 1-2 Racicia. Próba ciosów na korpus po stronie Polaka. Chęć zaprzęgnięcia do działania zapasów przez mistrza, lecz pretendent dobrze się wybronił. Świetny podbródkowy i lewy sierpowy czempiona. Krótki prawy aktualnego mistrza organizacji KSW wagi koguciej. Sporo niecelnych uderzeń i nieskoordynowanych uderzeń w wykonaniu polskiego zawodnika. Fighter z Mighty Bulls zaciągnięty pod siatkę, próba obalenia za jedną nogę po stronie Racicia, chwilowo udana, lecz gdynianin szybko wstał i obrócił pozycję. Chwilowo, Chorwat był zamknięty pod siatką, ale nie zdołał tej sytuacji wykorzystać Polak. Trzy mocne ciosy doszły do głowy Sebastiana. Dwa celne lewe sierpowe „Killera”! Middlekick i kolana pretendenta. Niecelny backfist polskiego zawodnika, udane sprowadzenie po stronie „Sebicia”!

Runda 5:

Dwa dobre uderzenia w wykonaniu Przybysza, middlekick. Szarża mistrza. Zejście do nogi w wykonaniu Chorwata, lecz dobrze obroniona przez przeciwnika. Obalenie w wykonaniu Polaka! Mistrz szukał kimury z pleców, lecz nieudanie. Walka powróciła do stójki, gdzie obajj wymieniali się ciosami. „Sebić” poszedł po kolejne sprowadzenie, które sfinalizował, mistrz szukał gilotyny, choć nieudanie. Chęć zaatakowania łokciem z góry po stronie pretendenta. Kilka uderzeń lewą ręką w wykonaniu fightera z Mighty Bulls. Wykluczenie ręki przez Sebastiana. Zajęcie pleców, dobra ucieczka Racicia, lecz nie zdołał wstać do stójki, co oponent wykorzystał do kolejnego wejścia w parter. Sporo ciosów z góry wyprowadzanych przez Przybysza. Zajście za plecy, próba duszenia zza pleców w wykonaniu zawodnika z Gdyni. Szukanie za wszelką cenę skończenia duszenia zza pleców przez polskiego zawodnika, wymiana zdań w klatce pomiędzy fighterami.

Sędziowie jednogłośnie wskazali Sebastiana Przybysza jako zwycięzcę walki, który udanie zrewanżował się Chorwatowi za porażkę sprzed ponad dwóch lat. Polak został nowym mistrzem dywizji koguciej KSW.

O sportach walki przeczytasz więcej na portalu Inthecage.pl.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.