Walkę Pawła Trybały z Łukaszem Borowski potwierdził jeden z szefów federacji FEN, Paweł Jóźwiak. - Trybson czeka na rewanż i ta walka odbędzie się w pierwszym półroczu 2021 roku - powiedział w rozmowie z "Polsatem Sport". Przy okazji gali FEN 32 odniósł się sam Trybson.
- Były rozmowy o terminie 14 marca i tak się przygotowywałem. Po mojej ostatniej walce ręka nie wygląda jednak za dobrze, odzywa mi się kontuzja. Robiłem badania, prześwietlenia - nie było złamania, ale uraz jest na tyle niefajny, że przeszkadza mi trochę w treningach. Szykowałem się na 14 marca, termin został ostatecznie przesunięty na 27. Wtedy walczył nie będę, bo mój kolega z klubu, Michał Oleksiejczuk będzie walczył w Vegas. A bez trenera się nie wychodzi - zaznaczył zawodnik FEN.
- Ja też dla własnej satysfakcji chciałbym pokazać się z lepszej strony. Wtedy mocno się spiąłem, wykazałem tylko w zasadzie dużą odporność na ciosy. Chciałbym, żeby rewanż odbył się w kategorii do 93 kilogramów. Muszę dopiąć swego, pokazać, że to nie był przypadek, że miejsce Borowskiego jest gdzieś indziej, a jestem lepszy - dodał Paweł Trybała.
Paweł Trybała nie poinformował, z jakimi federacjami rozmawiał w sprawie ewentualnego przejścia. Następna gala FEN 33 odbędzie się 27 marca 2021 roku. W walce wieczoru kibice będą mogli obejrzeć mistrza w kategorii koguciej, Jonasa Magarda (11-4, 1 KO, 6 SUB). Będzie to pierwsza obrona tytułu wywalczonego podczas FEN 31. Wydarzenie będzie dostępne w system pay-per-view.