Marcin Najman skomentował porażkę i złożył ostateczną deklarację. "To koniec"

- To moja ostatnia walka - tak Marcin Najman skomentował swój przegrany pojedynek z jutuberem Szymonem "Taxi Złotówą" Wrzesińskim.
Zobacz wideo

Szymon "Taxi Złotówa" Wrzesień pokonał Marcina Najmana na gali VIP-MMA. 41-latek przegrał w drugiej rundzie, choć nie otrzymał zbyt mocnych ciosów. 41-letni Częstochowianin zapowiedział, że już do klatki nie wróci.

Zobacz wideo Świat czeka na walkę Joshua vs Fury. "Przy takich walkach to jest zawsze wielki biznes"

- Dziękuję bardzo wszystkim moim przyjaciołom i tym, którzy brali udział w organizacji tej gali. To moja ostatnia walka. 24 lata i koniec. Zostawiam rękawice w oktagonie. Weźcie pod uwagę, że ja kończę 42 lata za miesiąc. Przeciągnąłem tę moją karierę i tak bardzo długo - stwierdził Najman zaraz po zakończeniu.

I dodał: - Całkiem fajnie mi się walczyło w tej pierwszej rundzie natomiast wieku się nie oszuka, nie oszuka się tego, że 24 lata to robiłem. Dziś nawet nie potrafię szczelnie trzymać tej gardy. Matomiast to absolutnie nie umniejsza zwycięstwa Szymonowi, ponieważ przygotował się świetnie.

Nie można jednak zapominać, że Częstochowianin w przeszłości wielokrotnie kończył karierę i... zawsze wracał. Teraz znowu będzie nas czekała powtórka? Najman powiedział też, że zamierza organizować kolejne gale VIP-MMA.

A co powiedział zwycięzca? - Marcin przez następny tydzień na pewno nie będzie walczył. Może w kolejnym - żartował "Taxi Złotówa". - Powiedział, że za pół miliona wraca. Zróbmy może zbiórkę, jakieś "sięwraca" i zawalczy jeszcze raz - stwierdził jutuber.

Więcej porażek, niż wygranych

W MMA Najman przegrywał kolejno z: Mariuszem Pudzianowskim, Przemysławem Saletą (dwa razy), Robertem "Hardkorowym Koksem" Burneiką, Pawłem "Trybsonem" Trybałą oraz Piotrem "Bestią" Piechowiakiem. Były pięściarz pokonał jedynie: Bonusa BGC (0-4), Dariusza Kazmierczuka (2-9) i Mihala Dobiasa (9-9).

Więcej o: