Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Patryk Kaczmarczyk wciąż niepokonany. W piątek, w walce wieczoru gali Armia Fight Night 9 w Mińsku Mazowieckim, 22-latek pokonał przez duszenie trójkątne dużo bardziej doświadczonego Edgara Davalosa. A po efektownym zwycięstwie po raz kolejny wyraził chęć związania się z federacją KSW, wywołując w klatce współwłaściciela organizacji Macieja Kawulskiego oraz dyrektora sportowego Wojsława Rysiewskiego.
- Myślę, że teraz nadszedł czas na krok naprzód. Wojtek, Maciek, tym razem nie parzcie kawy, tylko szykujcie teczkę z dolarami - powiedział Kaczmarczyk. Reprezentant radomskiego Klubu Taekwon-do nie ukrywa, że walczy dla pieniędzy, które są dla niego niezbędnym elementem, aby się rozwijać w sporcie, który jest dla niego ogromną pasję. - Walczymy o pieniądze. To jest to, co kocham. Nie wyobrażam sobie robić nic innego, ale muszę mieć z tego pieniądze, aby być coraz lepszym. Nie będę nikogo oszukiwał, że walczę tylko z pasji. Pieniądze też są ważne i chce je zarabiać - dodał.
Kaczmarczyk jest niezwykle perspektywicznym zawodnikiem w polskim MMA. Do tej pory w swojej zawodowej karierze nie zaznał jeszcze goryczy porażki. Na gali AFN 8 poddał Adriana Kępę (7-5) zdobywając mistrzowską szablę w kategorii do 66 kilogramów. Więcej o ostatniej gali i sportach walki przeczytasz na InTheCage.pl.
Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a
Sport.pl Live .