Marcin Najman znalazł rozwiązanie dla "Taxi Złotówy", gdyby ten przestraszył się bezpośredniego starcia z Częstochowianinem. "El Testosteron" oznajmił, że pozwoli swojemu rywalowi dobrać jeszcze dwóch dodatkowych zawodników do drużyny. Najman w tym celu wskazał Piotra "Bonusa BGC" Witczaka oraz Dariusza "Lwa" Kazimierczuka.
Gdyby na kilka dni przed walką na MMA-VIP Złotówa złapał cykora i chciał się wycofać (kontuzja, kaszelek) to oficjalnie oznajmiam, że zgadzam się aby wziął sobie do pomocy Bonusa i Lwa. Walki 1 vs 3 to żadna nowość
- napisał na swoim Facebooku Marcin Najman dodając nagranie wideo, w którym widać, jak przebiega starcie 1 vs 3.
Słowa napisane przez Marcina Najmana w mediach społecznościowych były odpowiedzią na wywiad, którego udzielił "Taxi Złotówa". - Widziałem, że Marcin Najman przestraszył się i szukał sposobu żeby go zdyskwalifikowali. Taka jest moja opinia - powiedział kilka dni temu w rozmowie z mma.pl odnosząc się do zachowania "El Testosterona" podczas gali Fame MMA 8. Częstochowianin został zdyskwalifikowany przez sędziów za kopnięcie Don Kasjo podczas walki, która miała się odbyć na zasadach bokserskich.
Gala, na której Najman zmierzy się z Szymonem Wrześniem zaplanowana jest na 13 lutego 2021 roku. - Skończy jak poprzednicy, czyli Lew i Bonus, tan degenerat też skoczyłby jak oni wszyscy, już miałem go w bocznej. Mam nadzieje, że przed samą walką się nie osrasz „Złotowa” i spotkamy się w klatce. Głupio by wyszło gdybym musiał zmieniać rywala... - napisał kilka dni temu.