Zaczęło się od Yoela Romero (13-5). Po sobotniej gali w Las Vegas okazało się, że trzykrotny pretendent do tytułu mistrza świata odchodzi z UFC. - Yoel z pięciu ostatnich walk przegrał cztery. Ma już 44 lata, młodszy nie będzie - wyjaśnił Dana White, szef największej organizacji sportów walki na świecie.
Ale to nie była najbardziej szokująca wiadomość tego wieczoru, bo White przekazał, że to dopiero początek rozstań. - Nasz skład jest bardzo zawyżony. Szykują się cięcia. Jeszcze przed końcem roku rozstaniemy się z około 60 naszymi zawodnikami - przyznał White, ale nie zdradził więcej nazwisk. - Przekonacie się w najbliższych tygodniach - dodał.
Niewykluczone, że kolejne nazwiska poznamy na kolejnych konferencjach prasowych. Do końca roku będą przynajmniej jeszcze dwie, bo tyle gal planuje w grudniu zorganizować UFC. Pierwszą już w następny weekend, gdzie walką wieczoru będzie pojedynek Deivesona Figueiredo, który będzie bronił mistrzowskiego pasa w wadze muszej z Brandonem Moreno. Ostatnia gala w tym roku zaplanowana jest na 19 grudnia. Obie odbędą się w hali UFC APEX w Las Vegas.
Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a
Sport.pl Live .