Mateusz Gamrot pokonał Mariana Ziółkowskiego i jako niepokonany zawodnik opuścił KSW i podpisał kontrakt z UFC, gdzie przegrał w debiucie. Wcześniej Gamrot pokonał Ziółkowskiego w kolejnej swojej obronie pasa. "Golden Boy" jednak pokazał się z dobrej strony i znowu dostanie szanse mistrzowskiej walki. Tym razem jego rywalem będzie Roman Szymański, który już go kiedyś pokonał, ale obaj walczyli wówczas dla FEN (2016).
Roman Szymański ostatnio zanotował serię dwóch wygranych. Na gali KSW 53 po walce nagrodzonej bonusem za starcie wieczoru Polak ciosami odprawił Filipa Pejicia. Wcześniej na KSW 51 po fenomenalnym występie Szymański wypunktował Milosa Janicicia i przypieczętował swój powrót do kategorii lekkiej. 27-latek wygrywał w KSW również z Sebastianem Romanowskim, Denilsonem Nevesem i Danielem Torresem.
Ziółkowski to nie tylko jeden z najzdolniejszych polskich zawodników MMA wagi lekkiej, ale także jeden z nielicznych, który głośno mówi o dopingu. - MMA w Polsce często nie ma wiele wspólnego z prawdziwym, czystym sportem. Ok, jest wielu zawodników, którzy są nieźle wyszkoleni i mają talent, ale i tak zdecydowana większość jest na bombie [zażywa doping]. I to konkretnej - mówił dwa lata temu w szczerej rozmowie ze Sport.pl Ziółkowski.
KARTA WALK KSW 57