Problemy "Don Kasjo" po walce z Najmanem. "Przed chwilą dostałem informację"

- To poważniejsza kontuzja jest niż wszystkim się wydawało. Kasjusz będzie musiał mieć operację - powiedział "MMA.pl" Krzysztof Rozpara, współwłaściciel Fame MMA.

Kasjusz "Don Kasjo" Życiński po ostatniej gali Fame MMA 8 został kontuzjowany przez Damiana Herczyka. Po zakończeniu walki przez dyskwalifikację Marcina Najmana trener jego zespołu wykręcił kostkę "Don Kasjo". Kasjusz udał się do szpitala, gdzie zrobiono mu prześwietlenie kontuzjowanej kostki. Okazuje się, że obrażenia 28-latka są poważniejsze, niż zakładano. 

Zobacz wideo Saleta: Najman jest tchórzem i szkodnikiem. Powinien być wykluczony

- Kasjusz jest postacią bardzo ciekawą, barwną i aktualnie lubianą przez naszych widzów. Wszyscy chcą zobaczyć z kim w następnej kolejności będzie walczył. Dla nas najważniejsze jest zdrowie Kasjusza. Dosłownie przed chwilą dostałem informację, że poważniejsza kontuzja jest niż wszystkim się wydawało. Wszystko wskazuje na to, że Kasjusz będzie musiał mieć operację zerwanych ścięgien i uszkodzonego stawu. Także na razie skupimy się na tym, żeby udzielić Kasjuszowi odpowiedniej pomocy/wsparcia żeby kontuzje zaleczyć, a plany muszą się trochę opóźnić. Będziemy to realizować w późniejszym terminie - powiedział mma.pl Krzysztof Rozpara, współwłaściciel Fame MMA.

"Don Kasjo" będzie musiał poczekać zanim wróci do oktagonu. Dłuższa przerwa zawodnika Fame MMA

Kilka tygodni temu "Don Kasjo" zapowiadał, że po walce z Marcinem Najmanem będzie chciał walczyć z byłym zawodnikiem UFC. Najlepiej gdyby to byli Conor McGregor lub Chabib Nurmagomiedow. Krzysztof Rozpara rozwiał wątpliwości i powiedział, że do takiej walki nie dojdzie, jednak organizatorzy rozważają różne scenariusze. 

- Temat jest skomplikowany. Wszelkie nasze pomysły z tym związane musimy zawiesić na haku i zobaczymy, jak szybko Kasjusz wróci do zdrowia i jak szybko będziemy mogli myśleć o takich zestawieniach. Projekt z Normanem Parke ma wiele wyzwań i trudności, które musielibyśmy pokonać. Rozmów, które musielibyśmy odbyć i dojść do porozumienia w trudnych tematach. Wrócimy do tematu, jak tylko będzie to możliwe - dodał Krzysztof Rozpara. 

Marcin Najman za złamanie zasad podczas walki został dożywotnio zdyskwalifikowany z Fame MMA oraz ukarany przez organizację obcięciem zapisanym w kontrakcie honorarium. Wobec Damiana Herczyka z kolei federacja poinformowała o "podjęciu kroków prawnych mających na celu naprawienie szkody wyrządzonej przez bezprawne działanie". 

Więcej o:
Copyright © Agora SA