"On wraca" - tak KSW zatytułowo tajemniczy filmik, który polska federacja opublikowała w środę na Twitterze. Fani byli pewni, że to oznacza powrót Marcina Różalskiego. Ich przypuszczenia okazały się słuszne. Dawny mistrz wagi ciężkiej wraca do walki.
W mediach społecznościowych KSW został zamieszczony nowy film, w którym ujawniono, że "Różala" (7-4) czeka starcie w zupełnie innej formule! - Przed nim nowe wyzwanie i nowy początek - Genesis, czyli walka na gołe pięści - napisano w poście na Twitterze KSW.
Artur Szpilka w mediach społecznościowych skomentował powrót Różalskiego. - Wow, wraca Różalski i to w walkach na gołe pięści ja pie***am, co tu się wyprawia - napisał pięściarz na Facebooku. Ujawniono również, że gala z udziałem "Różala" ma się odbyć w październiku w systemie pay-per-view.
Różalski ostatni raz w klatce KSW był widziany w maju 2017 roku, kiedy w kilka sekund znokautował Fernando Rodriguesa i zdobył pas mistrzowski KSW. Od tej pory nie walczył na zasadach MMA. Stoczył jedynie wygraną walkę na zasadach K-1 dla federacji DSF, jednak tej organizacji już nie ma. "Różal" odszedł z KSW, bo skonfliktował się z szefami - Martinem Lewandowskim oraz Maciejem Kawulskim. Twierdził, że nie jest traktowany na równi z innymi gwiazdami. Obie strony wielokrotnie zapowiadały, że już razem nie będą współpracowały, ale w końcu czas leczy rany.
Przeczytaj także: