Fame MMA to federacja sportów walki, a do niedawna raczej "walki", bo osoby walczące na tych galach ze sportem z reguły nie miały zbyt wiele wspólnego. Celebryci, youtuberzy, raperzy i influencerzy. To się powoli zmienia, ale federacja nadal przede wszystkim stawia na znane twarze które przyciągają publiczność.
Do organizacji po przygodzie w KSW wraca właśnie Paweł "Popek" Mikołajuw. W klatce zobaczymy go już podczas wrześniowej Fame MMA 7, gdzie zmierzy się Damianem Zduńczykiem, bardziej znanym jako "Stifler" z programu Warsaw Shore. Dla "Stiflera" będzie to debiut w Fame MMA.
Jako pierwszy o rywalu "Popka" napisał "Super Express", ale w piątek informacje gazety potwierdziło Fame MMA. Federacja ogłosiła siedem walk, które odbędą się na najbliższej gali (5 września, miejsce nie jest jeszcze znane). Poznaliśmy m.in. rywala Marcina Najmana, który zmierzy się z Dariuszem "Lwem" Kaźmierczukiem.
Nazwisko Kaźmierczuka przeciętnemu kibicowi sportów walki może mówić niewiele, ale stoczył on w klatce 10 walk. Jego rekord to dwa zwycięstwa i osiem porażek. Najsłynniejszą walką była ta Szymonem Kołeckim - w marcu 2017 roku na gali PLMMA 72, gdzie Kaźmierczuk wytrzymał w klatce z Kołeckim 33 sekundy.
Przeczytaj też:
Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a
Sport.pl Live .