Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
W trakcie gali UFC 251 w Abu Zabi jednym z najszybciej rozstrzygniętych sobotniego wieczoru był ten pomiędzy Finem Makwanem Amirkhanim i Szkotem Dannym Henrym. Zakończył się jeszcze w trakcie pierwszej rundy, gdy "Mr. Finland" sprowadził Henry'ego do parteru i rozpoczął duszenie gilotynowe, a następnie zapiął mu anakondę.
Amirkhani mógł się cieszyć ze zwycięstwa, ale musiał pomóc swojemu rywalowi. Henry nie odklepywał, walkę zakończył sędzia. Szkot stracił przytomność, a Amirkhani uniósł w górę jego nogi, gdy sędzia pojedynku wołał do pomocy służby medyczne. Henry pozostawał nieprzytomny przez kilkadziesiąt sekund, ale chwilę później szczęśliwie ją odzyskał i wygląda na to, że nie stało mu się nic groźnego.
Makwan Amirkhani odniósł szóste zwycięstwo od początku swoich startów dla federacji UFC. Aż cztery z nich kończyły się przez poddanie przeciwnika. Dla Danny'ego Henry'ego to dopiero piąta porażka w karierze i trzecia po poddaniu. W innej walce podczas UFC 251 Jiri Prochazka po spektakularnym nokaucie pokonał Volkana Oezdemirowa.
Przeczytaj także: