Przeprowadzone śledztwo wykazało, że mężczyzna w latach 2013-19 wykorzystał seksualnie siedmiu chłopców, którzy mieli wówczas ponad 15 lat. O całej sprawie doniósł portal sport.interia.pl.
Trener kickboxingu był nie tylko uczestnikiem aktów seksualnych, ale również wszystko dokumentował. Posiadał mnóstwo zdjęć i materiałów pornograficznych z udziałem nieletnich. Cała sprawa ujrzała światło dzienne, po tym jak rodzice dwójki pokrzywdzonych chłopców zdecydowali się zawiadomić policję.
Sąd Rejonowy w Częstochowie orzekł, że 49-letni trener nie będzie mógł wykonywać dalej swojego zawodu i na 10 lat odebrano mu prawo do opieki nad dziećmi. Ponadto przez 10 lat nie może w żaden sposób próbować nawiązać kontakt ze swoimi ofiarami i zbliżać się do nich na odległość mniejszą niż 50 metrów. Oprócz tego oprawca seksualny musi zapłacić 20 tys. zł w związku z kosztami postępowania.
Trener kickboxingu został osadzony w areszcie w listopadzie 2019 roku. Jego odsiadka zostanie wydłużona przez sąd. Wyrok nie jest prawomocny.
Przeczytaj także: