Niektórzy mówią, że nie wrócę. Mówią, że jestem za stary, za wolny, zbyt mocno poobijany. Twierdzą, że przyjąłem zbyt dużo ciosów. Sugerują, żebym skończył ze sportem zawodowym, przeszedł na emeryturę. Powiem Wam tylko tyle: Nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa i jeszcze was zaskoczę. Wiele w życiu przeszedłem i nie z takich sytuacji wychodziłem. Żeby się rozwijać, istotne jest, żeby z każdej porażki wyciągać wnioski. Pamiętajcie, może mi zabraknąć kondycji, techniki, ale nigdy nie zabraknie mi charakteru. Wracam!
- oznajmił w materiale zapowiadającym galę Euopean Fight Masters Michał Materla.
Michał Materla swoją ostatnią walkę stoczył podczas gali KSW 49 w Gdańsku. Polak mierzył się o pas mistrzowski w wadze średniej, jednak po raz drugi przegrał ze Scottem Askhamem. Wcześniej powrót Szczecinianina zapowiadano podczas planowania gali KSW 53, która miała odbyć się 21 marca w Atlas Arenie. Ze względu na pandemię koronawirusa, galę przełożono na 11 lipca.
W tym czasie Michał Materla przygotowywał się do kolejnego powrotu. 36-letni zawodnik MMA, w latach 2012-2015 był międzynarodowym mistrzem KSW w wadze średniej. Przez całą karierę Polak stoczył 34 walki, jego obecny bilans składa się z 27 wygranych (9 KO) oraz siedmiu porażek.
Wciąż nieznane jest miejsce, w którym odbędzie się gala EFM oraz przeciwnik Michała Materli. Wiadomo jedynie, że wydarzenie będzie transmitowane w systemie PPV.