Woźniak wstawiła na Instagrama zdjęcie w samej bieliźnie, na którym widać, że doznała dość sporych poparzeń. Ma opatrunki na brzuchu, udzie oraz przedramieniu. Partnerka Przemysława Salety potwierdziła to dziękując swoim fanom za porady i wsparcie.
"Podobno najwięcej wypadków zdarza się w domach. Potwierdzam" - napisała Woźniak. "Dziękuje wszystkim za ciepłe słowa i porady jak natychmiastowo zareagować w przypadku poparzeń. Chyba jeszcze nigdy nie dostałam tylu wiadomości i jest to naprawdę miłe. Ból za jakiś czas przeminie. Mam nadzieje, ze obędzie się bez dużych blizn, a jedyne co zostanie na zawsze to świadomość, dzięki takim sytuacjom, kto jest for life, a kto na taki upgrade nie zasługują" - opisywała.
Woźniak i Saleta są ze sobą od 2018 roku. Bokser był krytykowany m.in. przez Marcina Najmana. Po wygranej walce z Bonusem BGC na gali FAME MMA napisał na Twitterze: "Kończąc temat walki z Bonusem , trzeba Piotrkowi oddać, że na plecach w parterze , walczył lepiej od samego Przemka Salety. Żadnych złośliwości , sami porównajcie" - napisał wówczas na Twitterze Najman (pisownia oryginalna).
Saleta to były kick-boxer, a także pięściarz wagi ciężkiej. Jego bilans w boksie to 44 zwycięstwa i siedem porażek. Ma w dorobku tytuły mistrza Polski i Europy, a także medale światowego i europejskiego czempionatu w kick-boxingu. Przez chwilę walczył także w MMA, gdzie podczas dwóch gal KSW pokonał Marcina Najmana i przegrał z Martinem Malchajsanem.
Przeczytaj także: