Karolina Woźniak uległa poparzeniu! Pokazała zdjęcie z wielkimi opatrunkami

Partnerka Przemysława Salety, Karolina Woźniak, miała wypadek. Wstawiła na swoje konto na Instagramie zdjęcie, na którym widać spore opatrunki na poparzeniach, które pojawiły się u niej na skutek nieszczęśliwego zdarzenia. "Podobno najwięcej wypadków zdarza się w domach. Potwierdzam" - napisała.

Woźniak wstawiła na Instagrama zdjęcie w samej bieliźnie, na którym widać, że doznała dość sporych poparzeń. Ma opatrunki na brzuchu, udzie oraz przedramieniu. Partnerka Przemysława Salety potwierdziła to dziękując swoim fanom za porady i wsparcie. 

Zobacz wideo Najlepsze rzuty karne z sezonu 2019/20 [ELEVEN SPORTS]

Partnerka Przemysława Salety miała wypadek. "Mam nadzieję, że obędzie się bez dużych blizn"

"Podobno najwięcej wypadków zdarza się w domach. Potwierdzam" - napisała Woźniak. "Dziękuje wszystkim za ciepłe słowa i porady jak natychmiastowo zareagować w przypadku poparzeń. Chyba jeszcze nigdy nie dostałam tylu wiadomości i jest to naprawdę miłe. Ból za jakiś czas przeminie. Mam nadzieje, ze obędzie się bez dużych blizn, a jedyne co zostanie na zawsze to świadomość, dzięki takim sytuacjom, kto jest for life, a kto na taki upgrade nie zasługują" - opisywała. 

 

Woźniak i Saleta są ze sobą od 2018 roku. Bokser był krytykowany m.in. przez Marcina Najmana. Po wygranej walce z Bonusem BGC na gali FAME MMA napisał na Twitterze: "Kończąc temat walki z Bonusem , trzeba Piotrkowi oddać, że na plecach w parterze , walczył lepiej od samego Przemka Salety. Żadnych złośliwości , sami porównajcie" - napisał wówczas na Twitterze Najman (pisownia oryginalna). 

Saleta to były kick-boxer, a także pięściarz wagi ciężkiej. Jego bilans w boksie to 44 zwycięstwa i siedem porażek. Ma w dorobku tytuły mistrza Polski i Europy, a także medale światowego i europejskiego czempionatu w kick-boxingu. Przez chwilę walczył także w MMA, gdzie podczas dwóch gal KSW pokonał Marcina Najmana i przegrał z Martinem Malchajsanem.  

Przeczytaj także:

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.