Co za cios! Rywal padł nieprzytomny. Jeden z najlepszych bokserów świata chce do MMA! [WIDEO]

Dillian Whyte (27-1-0), jeden z najlepszych bokserów na świecie, opublikował na Instagramie filmik, na którym widać ciężki nokaut z jego jedynej walki w formule MMA. Tym samym zapowiedział, że jest gotowy na stoczenie pojedynku w UFC, gdzie chciałby od razu starcia z mistrzem wagi ciężkiej, Stipe Miociciem.

- Nie trenowałem kickboxingu czy MMA od dawna, ale z tym jest tak samo, jak z jazdą na rowerze - przyznał Dillian Whyte w rozmowie z "The Sun". 32-latek opowiedział brytyjskim dziennikarzom o gotowości do walki w formule MMA po tym, jak na Instagramie opublikował filmik przedstawiający ciężki nokaut z jego jedynej walki w mieszanych sztukach walki, w której w 2008 roku pokonał Marka Strouda.

 

Jeden z najlepszych pięściarzy na świecie chce walczyć w UFC. Wskazał dwóch rywali, jednego nazwał tchórzem

Whyte nie poprzestał jednak na ogłoszeniu chęci walki w najlepszej federacji MMA na świecie. Wskazał też dwóch zawodników, z którymi mógłby się zmierzyć. Jednym z nich jest mistrz świata wagi ciężkiej UFC, Stipe Miocić. Drugi to Francis Ngannou, którego Whyte nazwał tchórzem. - Jak na gościa, który ma prawie dwa metry, nie pokazał wystarczająco dużo serca w swoich dwóch przegranych walkach - przyznał Whyte. - Miał serię 10 zwycięstw, większość odniesionych przez nokauty w pierwszych rundach ze słabeuszami. Kiedy poziom trudności się podniósł, gdy rywale nie czekali bezczynnie na ciosy, przegrał dwa razy - dodał.

Zobacz wideo Fonfara: W głowie Kownackiego będzie siedziała porażka z Heleniusem

Nie wiadomo, czy pojedynek z którymś ze wskazanych rywali dojdzie do skutku. Być może Ngannou odważy się na starcie z Whytem w boksie. - Wiem, że mówił o pojedynku bokserskim, ale nie wspominał o mnie nawet wtedy, gdy publicznie nazwałem go tchórzem. To mówi wszystko. A sama perspektywa przejścia do UFC? Podoba mi się. Nikt wcześniej nie był nawet bliski sięgnięcia po mistrzostwo w dwóch dyscyplinach.

Whyte ostatni pojedynek bokserski stoczył w grudniu ubiegłego roku. Zmierzył się wówczas z Mariuszem Wachem, którego pokonał na punkty podczas gali w Diryah Arena w Arabii Saudyjskiej.

Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a

Sport.pl LiveSport.pl Live .

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.