Tomasz Adamek został wymieniony przez Marcina Najmana jako jeden z potencjalnych rywali podczas jego pożegnalnej walki. "Biorę pod uwagę cztery nazwiska na pożegnalną walkę w formule MMA. Tomasz Adamek, Piotr Świerczewski, Don Kasjo i Andrzej „Ciepły” Fonfara" - napisał na Twitterze Najman i zapytał internautów, kogo widzieliby w starciu z nim na ringu. Wielu wskazywało właśnie Adamka.
Do ewentualnej walki Najman-Adamek w rozmowie z TVP Sport odniósł się mistrz olimpijski w podnoszeniu ciężarów i zawodnik MMA, Szymon Kołecki. "Nie rozmawiałem jeszcze o tym z Tomkiem, ale będę go na to namawiał. To mogą być dla niego szybkie i łatwe pieniądze" - stwierdził. "Jeżeli Tomek Adamek poćwiczyłby z nami pięć tygodni w Akademii Sportów Walki Wilanów przez pięć tygodni to Najman nie miałby żadnych szans. Z nim jest taki problem, żeby zepchnięty do defensywy dużą presją się gubi i chce kończyć walkę" - opisywał Kołecki.
Najman postanowił wyzwać Adamka na pojedynek w programie "Hejt Park" w "Kanale Sportowym" podczas rozmowy z Mateuszem Borkiem. - Nie tylko wyzwałbym go w MMA, ale jestem przekonany, żebym z nim wygrał. Adamek jest drobnej budowy i z wieloma zawodnikami MMA by sobie nie poradził. Był genialnym bokserem, ale człowiekiem małym - stwierdził.
Adamek odpowiedział Najmanowi dosadnie. - Żyjesz w innej rzeczywistości. Wysyłałem cię do cyrku, ale jak tam nie chcesz iść, to zostaje ci jeszcze kabaret - wskazywał bokser. - Nie interesuje mnie walka z Marcinem Najmanem, bo to nie jest sportowiec, tylko zwykły klaun, który szkodzi polskiemu sportowi - mówił później w rozmowie z "Faktem".
Przeczytaj także:
Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!