Podczas gali Brawl International, organizowanej na wyspie Guam, rywalizowali ze sobą Masato Nakamura z Josephem Camacho. Podczas jednego z obaleń wykonanych przez drugiego z nich, Japończyk doznał koszmarnie wyglądającej kontuzji. Spadł bezpośrednio na wygiętą pod nienaturalnym kątem rękę, która nie wytrzymała jego ciężaru.
Camacho wygrał pojedynek, choć z pewnością nie chciał tego uczynić w takich okolicznościach. Nie zmienia to faktu, że było to jego trzecie zwycięstwo w trzecim pojedynku w karierze. Dla Nakamury była to już 2. porażka, w czwartej walce. Niestety, teraz czeka go długa przerwa w treningach.