Za ten nokaut Polak otrzymał specjalny bonus. Boli od samego patrzenia [WIDEO]

KSW 52: The Race była jedną z najlepszych gal w historii polskiej organizacji. Władze KSW przyznały bonusy za najlepsze występy i akcje sobotniej imprezy w Gliwicach. Na szczególne uznanie zasłużył Maciej Kazieczko, który zgarnął bonus za nokaut wieczoru.
Zobacz wideo

Do zwyczajowych trzech bonusów, tym razem szefowie KSW zdecydowali się dodać jeszcze jeden - za najlepszy występ wieczoru - i uhonorować nim zjawiskowego posiadacza pasa w kategorii piórkowej, Salahdine'a Parnasse'a, który po raz kolejny pokazał, że z każdym kolejnym starciem coraz trudniej znaleźć będzie przymiotniki określające jego niewiarygodne umiejętności. Z listy fenomenalnych nokautów, które oglądali kibice zgromadzeni w Arenie Gliwice i setki tysięcy przed telewizorami, za najlepszy uznany został ten autorstwa Macieja Kazieczki. Polak pokonał w I rundzie Michaela Duboisa.

Zobacz nokaut Macieja Kazieczki:

 

Nagroda za poddanie wieczoru powędrowała oczywiście do Karoliny Owczarz, natomiast za najbardziej widowiskowy bój uznano krwawą i pełną zwrotów akcji potyczkę Michała Michalskiego i Alberta Odzimkowskiego.

Wyniki gali KSW 52

  • 85 kg: Scott Askham pok. Mameda Khalidova jednogłośną decyzją sędziów
  • 91,5 kg: Szymon Kołecki pok. Damiana Janikowskiego przez TKO (ciosy), runda 2
  • 65,8 kg: Salahdine Parnasse pok. Ivana Buchingera jednogłośną decyzją sędziów
  • 70,3 kg: Shamil Musaev pok. Grzegorza Szulakowskiego przez TKO (back fist), runda 1
  • 56,7 kg: Karolina Owczarz pok. Aleksandrę Rolę przez poddanie, runda 2
  • 70,3 kg: Artur Sowiński pok. Viniciusa Bohrera przez TKO (high kick, ciosy), runda 1
  • 77,1 kg: Michał Michalski pok. Alberta Odzimkowskiego przez TKO (ciosy), runda 1
  • 70,3 kg: Maciej Kazieczko pok. Michaela Duboisa przez KO (cios), runda 1
  • 120,2 kg: Michał Włodarek pok. Srdana Marovica przez TKO (ciosy), runda 1

Łukasz Jurkowski chce walki z gwiazdą KSW. Odważna decyzja "Jurasa"

Nie wiem jaki pomysł na nas ma KSW, ale brzmi to fajnie, a sama walka z Szymonem Kołeckim to byłby zaszczyt. Wielki sportowiec - oświadczył na Twitterze Łukasz "Juras" Jurkowski.

Choć 38-letni komentator Polsatu jest znacznie bardziej doświadczonym zawodnikiem (17 wygranych, 11 porażek), to faworytem potencjalnego starcia byłby Kołecki. Jurkowski wielokrotnie powtarzał w wywiadach, że nie bije się dla pieniędzy, bo i tak jest już ustatkowany, jednak walka z byłym mistrzem olimpijskim wiązałaby się z dużymi pieniędzmi.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.