Jędrzejczyk zaczęła od wywierania presji. Okopywała nogi. Po przyjęciu paru kombinacji, Waterson poszła po próbę sprowadzenia. Doszło do klinczu. Panie wyprowadziły parę kolan. Rozerwanie. Michelle ponownie weszła w nogi, a Polka przeniosła do klinczu. Oglądaliśmy zacięte ataki przy użyciu pięści i kolan. Zawodniczki walczyły o dominującą rolę w tej płaszczyźnie.
Po przerwie Asia punktowała prostymi i okopywała wykroczną nogę. Oponentka korzystała z frontalnego lub wysokiego kopnięcia. Co chwilę dążyła do parteru. Prowadziło to do klinczu, w którym przeważała była mistrzyni.
Trzecia runda nie różniła się zbytnio od wcześniejszych. Jędrzejczyk katowała wykroczną nogę rywalki. Dodatkowo, nie szczędziła zasypywania kombinacjami. Waterson brakowało odpowiedzi. Nagle obaliła i zaszła za plecy. Skończenie wisiało w powietrzu.
W pierwszej odsłonie mistrzowskiej Joanna podkręcała tempo. Wyprowadzała różnorodne kopnięcia, ale dalej głównie na wykroczną nogę. Zasięg Michelle nie pozwalał na wyrównaną szermierką kickbokserską. Poszła po sprowadzenie. Panie weszły w klincz. Była mistrzyni kontrolowała przebieg. Uskuteczniała łokcie i kolana.
Finalne pięć minut wyglądało trochę spokojniej ze strony Polki. Stopniowo zamykała na siatce. Korzystała z kombinacji z ciosami prostymi. „Karate Hottie” pokusiła się o próbę sprowadzenia i zajścia za plecy. Znów została zrzucona z pleców. Do końca Joanna prowadziła ten bój.
Więcej o MMA przeczytacie na Inthecage.pl