Do fatalnego w skutkach zdarzenia doszło 4 sierpnia. Dwie zawodniczki zdecydowały się na wspólne spędzenie wieczora nad morzem. Poszły popływać, mimo że morze było wzburzone. 27-letnia wicemistrzyni świata zaczęła się topić. Jak informują lokalne służby cytowane przez "Daily Mail" na pomoc ruszyła jej Żagupowa. Obie krzyczały, próbując w ten sposób wezwać pomoc, ale szybko zniknęły w morzu. Ze względu na sztorm na miejsce nie mogły dotrzeć służby ratunkowe. Ich ciała odnaleziono w poniedziałek 5 sierpnia nad ranem około godziny 10:45. Dodatkowo rosyjska prasa podaje, że pływały w miejscu, w którym jest to niedozwolone.
- Jesteśmy pogrążeni w żałobie. Składamy najgłębsze wyrazy współczucia rodzinie i przyjaciołom. Do tragedii doszło 4 sierpnia, w ostatnim dniu obozu - napisała rosyjska federacja. Fatima Żagupowa była mistrzynią świata, a Gismajewowa wicemistrzynią.