Najman po żenującej przegranej obraża rywala. "Takiej piź...e odklepać to byłby koniec świata"

Marcin Najman (1-4) przegrał przed czasem z Pawłem "Trybsonem" Trybałą (5-3) na gali Free Fight Federation w Zielonej Górze. - Takiej piź...e odklepać to byłby koniec świata - powiedział tuż po walce 40-latek z Częstochowy. Najman nie zdążył odklepać, bo sędzia musiał interweniować i sam przerwał walkę. Tym samym Najman więcej już nie zawalczy. Ogłosił zakończenie przygody ze sportami walk.

Paweł "Trybson" Trybała zdemolował Marcina Najmana na FFF 1, gali na zasadach MMA na której walczyli polscy celebryci. To kolejna kompromitująca porażka Najmana, który tym razem został rozbity w 40 sekund. Po walce nie krył żalu o swoją formę, ale zdradził też, że nawet jak otrzymywał mocne ciosy na głowę, to nie miał zamiaru odklepać, by się poddać, więc musiał interweniować sędzia ringowy.

Zobacz wideo

- Generalnie walka wyglądała dokładnie tak, jak sobie wyobrażałem. Trybała podszedł na mój dystans i od razu wyłapał lewego sierpa. Cofnął się i już nie podchodził. Na wszystkich się rzucał, na mnie nie. Gdy dwa razy podszedł, to od razu dostał gałę. Pokonał mnie, bo wykonał swój game plan w stu procentach. Mi już zabrakło szybkości i refleksu. Wiedziałem, że nie odklepie. Takiej piź...e odklepać to byłby koniec świata - mówił po walce Najman.

Koniec kariery Najmana

To była kolejna zawstydzająca porażka Najmana, ale jeśli ktoś śledzi losy pięściarza z Częstochowy, to przecież nie będzie zdziwiony. Trudno o innego polskiego sportowca, który osiągnął tak niewiele, a ciągle było o nim głośno.

Kontrowersyjny zawodnik oświadczył na instagramie, że już kończy przygodę z zawodowym sportem.

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.