Rose Namajunas zaczęła od lewych prostych. Hasała wokół rywalki. Dołożyła prawy prosty i lewy sierpowy. Cierpliwie krążyła. Brazylijka uparła się na obalenie. Przeciwniczka wychwyciła kimurę. W parterze wyciągała balachę. Walka finalnie wróciła do stójki. Rose wyprzedzała akcje. Pretendentka upadła po ciosach. W parterze nie dało rady skończyć pojedynku. Na końcówkę rundy Andrade rozpaczliwie spróbowała przenieść do parteru.
W drugiej rundzie Jessica uskuteczniała niskie kopnięcia. Szła do przodu. Chciała zamknąć z kombinacjami. „Thug” przepuszczała je, a sama kontrowała. Zmieniała pozycję. Oponentka uparła się na obalenie. Weszła w nogi. Rzuciła Namajunas o matę, a ta upadając na głowę straciła świadomość. Jessica Andrade została nową mistrzynią kategorii słomkowej.
Wcześniej Rose Namajunas dwukrotnie mierzyła się z Joanną Jędrzejczyk. Za pierwszym razem Amerykanka znokautowała Polkę i odebrała jej tytuł, a następnie skutecznie go obroniła.- Głowa do góry Rose! Zrobiłaś to w najlepszej lidze – w lidze mistrzów UFC, to zostaje na zawsze - skomentowała na Twitterze walkę Namajunas z Andrade Joanna Jędrzejczyk.
Po wygranej Jessici Andrade zwęszyła swoją szansę na walkę o pas. Brazylijka po dużych problemach w początkowym etapie pojedynku mistrzowskiego znokautowała Rose Namajunas slamem w drugiej rundzie. Zmotywowało to Polkę do wystosowania takiego wpisu na wszystkich swoich mediach społecznościowych, oznaczając przy tym Danę White’a i UFC.
Więcej o UFC przeczytacie w portalu InTheCage.pl